18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czary mary w łódzkiej hali Expo [ZDJĘCIA+FILM]

Matylda Witkowska
Można sprawdzić jak to jest mieć na głowie tybetańską misę lub jakie duchy zadomowiły się w sypialni. W łódzkiej hali Expo do niedzieli trwa XXIII Festiwal Zdrowia i Niezwykłości. Kto lubi tropić niewytłumaczalne zjawiska, nie wyjdzie zawiedziony.

Na targach prezentuje się prawie 200 wystawców z kraju i zagranicy specjalizujących się w działalności magicznej i zdrowotnej. Atrakcji nie brakuje.

Tybetańską misę kładzie na głowach klientów Mirosław Walerczak, specjalista od uzdrawiania duchowego. W misę uderza specjalnym młotkiem, powstające dźwięki leczą. - Pomagają na uzależnienia - zapewnia pan Mirosław.

Na stoisku obok Jerzy Idzikowski z Bielska Białej wytwarza plejadańską moc. Pomaga mu w tym specjalny, biało- żółty strój. - Potrafię wytworzyć bioenergię, która leczy - zapewnia.

Kilkanaście stanowisk zajęły wróżki oraz jasnowidzowie. Przepowiadają przyszłość z kart zwykłych i tarota. Mieczysław Bartnik poleca starożytną wiedzę polinezyjską Hunę. Za pomocą wahadełka określa poziom rozwoju duchowego.

Pan Stefan Wrona, kręgarz i bioterapeuta, masuje stopy i ściąga z ciała złą energię, jest wobec takich praktyk sceptyczny. - Nikt nie sprawdza, czy wystawcy mają dyplomy. Każdy może pokazać, co chce - mówi.

Nie brakuje też stoisk z niezwykłościami. W sprzedaży są karty i książki do tarota, ozdoby i wisiorki. Za 135 zł można kupić sandały, które leczą przez akupresurę, za 16 zł piorące orzechy, a za 3,5 tys. zł nakładkę na fotel z podgrzewanymi kulkami z jadeitu, które masują kręgosłup.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki