Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Część balkonu spadła na roczne dziecko [ZDJĘCIA]

Alicja Zboińska, ab
W piątek po południu z kamienicy przy Piotrkowskiej 76 odpadł kawałek elewacji. Tynk z balkonu spadł wprost na wózek dziecięcy w którym była 11-miesięczna Jessika. Ranna dziewczynka z ciężkim urazem głowy trafiła do szpitala.

Z kamienicy przy Piotrkowskiej 76 oderwał się element balkonu. Tynk spadł na dziecięcy wózek, który stał pod zakładem jubilerskim. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które zabrało dziewczynkę do szpitala. Strażacy szybko odgrodzili teren wypadku, a następnie usunęli resztę naderwanego tynku od spodu balkonu, by nie stanowił on dalszego zagrożenia.

- Pogotowie zabrało Jessikę do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie miała przejść operację - mówi pan Michał, tata dziewczynki. - Jestem przerażony, córeczka nie mogła nawet ruszyć szyją, nie pomogło to, że daszek przy wózku był rozłożony. Siła uderzenia była zbyt duża i daszek nie ochronił główki Jessiki.

Lekarze nie chcieli komentować stanu dziecka. Wiadomo, że stan dziewczynki jest ciężki, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Jessika ma krwiaka mózgu.

- Matka dziewczynki jest w szoku i nie można jej było przesłuchać - poinformowała nas Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji.

10 lat temu kamienica przy ul. Piotrkowskiej 76 miała gruntownie wyremontowaną elewację. Nie wiadomo jak doszło do tego, że odpadł fragment tynku, wyjaśni to dochodzenie.

W poniedziałek policjanci sprawdzą też dokumentację budynku przy Piotrkowskiej, przeprowadzone przeglądy, a także to, czy były wypełniane ewentualne zalecenia pokontrolne.

Właściciel kamienicy mieszka poza granicami kraju, w Łodzi reprezentuje go zarządca.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki