Czesław Mozil, wraz ze swoimi skandynawskimi przyjaciółmi, nagrywa w Łodzi swoją drugą płytę.
- Mamy tutaj świetne warunki, ogromny luz i dużo czasu - opowiadał Czesław podczas wczorajszej konferencji prasowej. - Na początku nawet się bałem, że jest tu za ładnie, że nie będzie swojsko. Okazało się, że niepotrzebnie.
Mozila wspomagają muzycy, którzy przyjechali do Łodzi z Danii.
- Jesteśmy przyjaciółmi i to bardzo pomaga - twierdzi Czesław. - Gdybym wynajął muzyków studyjnych, to ci na pewno nie budziliby mnie w nocy, żeby podzielić się nowym pomysłem. A tak pracujemy codziennie do 3-4 nad ranem i ciągle nas to cieszy.
Jaka będzie nowa płyta artysty, który błysnął projektem Czesław Śpiewa?
- Gramy pop z akustycznymi instrumentami - wyjaśnia. - To piosneczki o miłości, o chłopcu, który słyszy kłócących się rodziców i nie wie, co się dzieje, o ładnej zdradzie. Są przede wszystkim bardzo melodyjne.
W łódzkim studio Czesław Mozil będzie nagrywał do 15 lipca. Nowa płyta artysty ukaże się prawdopodobnie dopiero wiosną przyszłego roku.
- Jeszcze dużo rzeczy chcemy dopracować, bo na razie jest jeszcze sporo niesmaku, a chciałbym, żeby płyta miała dobry muzyczny smak - objaśnia Mozil. - A jaki to smak? To mają być po prostu fajne piosenki. Nie znam pogranicza między kiczem a sztuką. Nie wstydzę się też tego, że jestem romantykiem. Ja po prostu lubię grać, jestem grajkiem.
Czesław Mozil jest pierwszym artystą, który nagrywa w Toya Studios, a później klub Wytwórnia zorganizuje mu koncert. Kolejnym wykonawcą uczestniczącym w projekcie jest zespół Raz Dwa Trzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?