Uczelnia poinformowała o swojej decyzji w środę (12 lutego).
Według Pawła Śpiechowicza, rzecznika Uniwersytetu Łódzkiego, cztery grupy z Chin, łącznie liczące 38 studentów (żadna z tych grup nie pochodzi z Wuhanu), miały przybyć na UŁ, aby zdobywać wiedzę w semestrze wiosennym. Nie dojdzie do tego w związku z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Rzecznik UŁ dodaje, że podobne kroki podejmują inne polskie uczelnie.
Chińczycy najczęściej przyjeżdżają do naszego kraju na studia płatne, zatem jest to dla szkół wyższych wymierna strata finansowa, a nie tylko kulturowa.
W minionym roku akademickim w naszym kraju studiowało 1259 Chińczyków, z czego w Łodzi - 101 (dane z raportu "Studenci zagraniczni w Polsce 2019" Konfederacji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz Fundację Edukacyjną "Perspektywy").
Jednocześnie społeczność Uniwersytetu Łódzkiego w sposób jasny i kategoryczny potępia wszelkie przejawy dyskryminacji wobec obecnych na terenie kampusu studentów pochodzących z krajów Azji Wschodniej - informuje UŁ w środowym komunikacie.
Według Pawła Śpiechowicza, w UŁ nie było żadnych dyskryminacyjnych przypadków, o których mowa w komunikacie. Jest on jedynie działaniem profilaktycznym związanym z niedawnymi incydentami w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
Na początku lutego polscy studenci gdańskiej AWFiS zarzucili grupie chińskich kolegów, że ci rozsiewają koronawirusa. Chińczycy próbowali wytłumaczyć, że są zdrowi, jednak to nie przekonało Polaków, bo Azjaci w odpowiedzi usłyszeli wyzwiska i wulgaryzmy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?