WBeskidach pijany 54-letni przewodnik prowadził wycieczkę kilkudzięsięciorga dzieci ze szkoły podstawowej. Pijany to mało powiedziane – miał około 3 promili alkoholu. Więcej niż Kamil Durczok, który spowodował kolizję pod Piotrkowem.
W stanie przewodnika połapał się opiekun grupy, który powiadomił ratowników. Ciekawy będzie dalszy ciąg tej sprawy. Wiele wskazuje na to, że pijany w sztok przewodnik prowadzący grupę dzieci w górach, odpowie tylko za wykroczenie, bo wykonywał swoje obowiązki pod wpływem alkoholu. Z drugiej strony mamy prawo, które kierowcę za kierownicą, mającego ponad pół promila alkoholu, kwalifikuje jako przestępcę i odpowiednio karze.
Zapewne upojeni przewodnicy nigdy nie zdominują pijanych kierowców, ale czy taki urżnięty przewodnik na pewno jest mniej niebezpieczny od urżniętego kierowcy?
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?