Danuta Martyniuk dieta
Ostatnio kobieta zaprezentowała się u boku męża mocno odmieniona. I trzeba przyznać, że „wagowa” metamorfoza (ubyło jej aż siedemnaście kilogramów), przypadła do gustu internautom. Pozytywnym komentarzom nie było końca.
Pani Martyniuk wykorzystała zatem okazję i udała się do programu „Pytanie na śniadanie”, gdzie opowiedziała, jak musiała zmienić dietę (jada znacznie mniej i zrezygnowała ze słodyczy oraz ziemniaków), ale poinformowała również o tym, co ją skłoniło do podjęcia olbrzymiego wyzwania, czyli odchudzania. Wydaje się, że powód był dość istotny, ale też bardzo nieprzyjemny.
Zmotywował... hejt
- Przymierzałam się do tego od dawna - powiedziała. - Ale nie ukrywam, że najbardziej zmotywowały mnie te wszystkie przykre komentarze, które czytałam na temat swojego wyglądu - wyznała i wyjaśniła: - Pod moimi zdjęciami internauci pisali, że jestem gruba, brzydka, że wyglądam jak mama Zenka i mąż powinien znaleźć sobie kogoś młodszego, atrakcyjniejszego. Bardzo mnie to zabolało i wreszcie przyszedł ten moment, kiedy pomyślałam: „Ja wam jeszcze pokażę!”.
- Czuję się lżej i mam większą chęć do życia.
Waga. Wszystko przez słodycze
- Kiedy przy moim wzroście 154 centymetrów, waga pokazała 67 kilogramów, wiedziałam, że przede wszystkim muszę przestać jeść słodycze, bo to one mnie gubiły - powiedziała Danuta Martyniuk.
Żona gwiazdy disco polo musiała wymienić niemal całą garderobę.
- Z radością oddawałam swoje ubrania siostrze i kuzynce. Nie żałowałam tego, bo wiedziałam, że ja już tego nie będę nosić. Raczej już nie przytyję. Czuję się z tym dobrze. Jestem zadowolona z tego, że mogę kupować sobie teraz mniejsze rozmiary.
Przeszła także serię zabiegów medycyny estetycznej. - Robiłam stymulatory tkankowe, przeszłam też lifting twarzy rok temu, operację nosa, a jeszcze coś przede mną. Coś tam jeszcze trzeba przerobić - opowiadała. Dodała, że nie odczuwała przy tym bólu, a efekty ją zachwyciły. - Zrobiłam to też dla zdrowia. Miałam prawą przegrodę nosową skrzywioną, że tylko 10 proc. jej było.
Rodzina Martyniuków ma planach krótki wyjazd do Paryża, a także dłuższa miesięczna podróż do Stanów Zjednoczonych.

NaM - Podlaskie ligawki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?