Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Depresja wśród dzieci. Coraz więcej prób samobójczych nieletnich w Łódzkiem

Jacek Losik
Jacek Losik
W naszym regionie rośnie liczba nieletnich, cierpiących na depresję. W 2016 r. samobójstwo popełniło w woj. łódzkim 8 nastolatków.

Pani Katarzyna z Łodzi przeżyła horror. Jej córka, wówczas 14 letnia córka Basia (imię zostało zmienione) próbowała popełnić samobójstwo. Na szczęście próba była nieudana. Niemniej, jak opowiada kobieta, rodzice nie mogą lekceważyć żadnej, nawet najmniejszej zmiany w zachowaniu dziecka.

- To nie było tak, że było wyraźnie widać depresję. W szkole córka była bardzo wesoła, pozytywnie nakręcona. Lubiła projektować stroje, przerabiała bluzki itp. Gdy przychodziła do domu, zamykała się w pokoju, ale myślałem, że jest to ten tzw. burzliwy okres w gimnazjum - wspomina pani Katarzyna.

CZYTAJ TEŻ: Coraz więcej dzieci w Łódzkiem choruje na depresję

Czujność łodzianki wzrosła jednak po telefonie od wychowawczyni, która powiedziała matce, że jej córka prawdopodobnie się samookalecza. Niedługo później, prawie doszło do tragedii. Basia nałykała się tabletek, popiła alkoholem i pocięła. Jej matka zapewnia jednak, że jej córka tak naprawdę nie chciała umrzeć.

- To było wołanie o pomoc. Wcześniej pisała do mnie, o której będę w domu. Wiedziała, że mam przyjechać o godz. 20 i tak wymierzyła, żebym ją znalazła. Nie chcę jednak myśleć o tym, co by się stało, gdybym się spóźniła kilka godzin - opowiada łodzianka.

Basia przeżyła. Trafiła do szpitala, gdzie ją uratowano. Walka z depresją trwała jednak o wiele dłużej, niż powrót do zdrowia fizycznego. Po dwuletniej terapii, wsparcia rodziny, dziewczyna czuje się dobrze. Chodzi do liceum.

CZYTAJ TEŻ: Łódzcy psycholodzy leczą z depresji nawet 10-latki

Niestety, jak alarmują policjanci, psychoterapeuci i psycholodzy, z roku na rok w woj. łódzkim, prób samobójczych nieletnich jest coraz więcej. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi, w 2015 r. na swoje życie targnęło się siedmioro dzieci w wieku 10 - 14 lat oraz 54 nastolatków między 15. a 19. rokiem życia (łącznie 61). Śmiercią zakończyły się 22 próby - trojga dzieci w wieku 10 - 14 lat oraz 19 w przedziale wiekowym 15 - 19.

Dane z trzech pierwszych miesięcy 2016 r. mogą wskazywać, że ten rok może być jeszcze gorszy. Od stycznia do marca próbowało się zabić 20 nastolatków (dwoje w wieku 10 - 14 lat, 18 w wieku 15 - 19).

Zdaniem psychoterapeutów, próby samobójcze, to bardzo często wynik depresji. W woj. łódzkim, cierpi na nią coraz więcej nieletnich. Jak twierdzi Joanna Paduszyńska z fundacji „Słonie na balkonie”, która pracuje z pacjentami oddziału psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży w szpitalu im. Babińskiego w Łodzi, to efekt m.in. zbyt małej ilości placówek i poradni z specjalistyczną pomocą psychologiczną. - W Łodzi są tylko dwa oddziały dla dzieci i młodzieży (oprócz „Babińskiego” jest oddział w Centralnym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego - red.). To zdecydowanie za mało - mówi Joanna Paduszyńska.

CZYTAJ TEŻ: Darmowe badania mają pomóc w leczeniu depresji, raka i przyspieszyć rehabilitację

Na oddziale w szpitalu im. Babińskiego, co roku przebywa łącznie ok. 250 dzieci od 3. do 13. roku życia. W ośrodku Fundacji pod opieką środowiskową psychiatryczną jest obecnie 40 dzieci.

- Tych dzieci mogłoby być o wiele więcej - mówi Joanna Paduszyńska. - Po pierwsze wykracza to poza nasze możliwości. Po drugie, wielu nieletnich cierpi na depresję, ale brak świadomości otoczenia powoduje, że choroba ta nie jest wykrywana. Dopiero w tej chwili ten problem jest zauważany. W Łodzi to jest ogromna skala problemu.

Jak przyznaje Paduszyńska, na depresję zaczynają chorować coraz młodsi. Ich problemy wynikają często z problemów w rodzinie, np. rozwodów. Najtrudniejszym okresem jest jednak przejście z podstawówki do gimnazjum, gdy uczeń nie wie, jak ma siebie zdefiniować - bardziej jako dziecko czy dorosłego.

CZYTAJ TEŻ: Mówi się, że depresja jest siostrą samobójstwa

Walka z depresją
Jak rozpoznać depresję u dziecka? Joanna Paduszyńska z fundacji „Słonie na balkonie” podkreśla, że należy uważnie obserwować zmiany w zachowaniu:

- Czynnikiem niepokojącym jest zmiana zachowania u dziecka. Jeśli trwa to dłużej niż dwa tygodnie. To może być np. pogorszenie nastoju, obniżenie samooceny, problemy ze snem. Niepokojąca jest też sytuacja, gdy dziecku przestaje przynosić radość jego ulubione zajęcie. W przypadku najmłodszych, należy również zwrócić uwagę na rozdrażnienie i wybuchy złości, a w skrajnych wypadkach na odruchy autodestrukcyjne. U dzieci w szkole podstawowej objawia się to m.in. obgryzaniem paznokci i zagryzaniem warg do krwi, uderzaniem głową o twarde przedmioty. U starszej młodzieży, możemy zaobserwować nacinanie skóry. Trzeba też uważać na to co dziecko mówi, ponieważ właśnie w ten sposób komunikuje myśli samobójcze. Młodsze dzieci mówią np, że chciałoby „pójść do nieba”. To są alarmowe zdania.

Wydział Edukacji Urzędu Miasta Łodzi zorganizował cykl spotkań z lekarzami psychiatrii dziecięcej, pracownikami poradni psychologiczno-pedagogicznych i z organizacjami pozarządowymi pracującymi na rzecz walki z depresją wśród młodych ludzi. Przygotowano projekt „Profilaktyka jako inwestycja”, którego realizacja rozpoczęła się w grudniu 2015 r. W ramach inicjatywy, co miesiąc dyrektorzy łódzkich gimnazjów spotykali się na wykładach i warsztatach poświęconych przeciwdziałaniu depresji i jej diagnozowaniu. Uczyli się jak postępować z dziećmi dotkniętymi depresją i ich rodzicami. Wśród prelegentów byli także rodzice dzieci z depresją, którzy mówili o tym, jak szkoła może wspierać rodziców i jakiej pomocy oczekują. II etap działań, to organizacja konferencji dotycząca zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, która odbędzie się na przełomie września i października 2016 r. III etap polega na opracowaniu modelu postępowania szkoły w sytuacjach problemowych, który ma być gotowy przed końcem tego roku.

los

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 11-17 kwietnia 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki