Po czterech latach straszenia Prawem i Sprawiedliwością prezes Grzegorz Schetyna chyba w końcu zrozumiał, że bycie antypisem to za mało, żeby wygrać wybory. Widać wyraźnie, że Schetyna przystąpił do przedwyborczej licytacji z partią Jarosława Kaczyńskiego. Chce też zatrzymać swój stały elektorat, obiecując m.in. zniesienie zakazu handlu w niedzielę, i jednocześnie mocno uśmiecha się do lewicowych wyborców, obiecując choćby zalegalizowanie związków partnerskich.
Problem tkwi jednak we wiarygodności tej partii. PO rządziła 8 lat i miała gotowy projekt ustawy o związkach partnerskich. Nigdy go jednak nie wprowadziła. I to wielu wyborców pamięta Platformie do dziś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?