Taki pomysł ma Urszula Niziołek-Janiak, radna PO. Radna chciałaby więcej zieleni na pl. Dąbrowskiego. Tę betonową pustynię miałoby ożywić 8 do 10 drzew w donicach.
Radna przedstawiła swoje pomysły władzom miasta, ale władze raczej ich nie zrealizują.Dlaczego nie może być bardziej zielono?
- Stosowanie innych form wygrodzeń, w tym żywopłotów, jest jak najbardziej dopuszczalne, niemniej jednak opracowanie metody ich nasadzeń w torowiskach wykonanych klasycznie w tłuczniu może stanowić istotny problem - tłumaczy w odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Krzysztof Piątkowski.
A gdyby tłuczeń na torowiskach zastąpić trawą zasadzoną na plastikowych kratach, jak proponuje radna? Według Piątkowskiego ta technologia jest zbyt nowatorska i nie została sprawdzona.
- W innych miastach, np. w Poznaniu, można sadzić żywopłoty przy torowiskach i stawiać donice z drzewami, a u nas donice na placu Dąbrowskiego mają się pojawić dopiero podczas jego remontu - podkreśla Niziołek-Janiak. - Szkoda. Zazielenienie pl. Dąbrowskiego to jeden z postulatów zgłoszonych podczas konsultacji, które placu dotyczyły. - dodaje Urszula Niziołek-Janiak.
Autopromocja:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?