Policjanci z Będzina zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pobili 30-letniego mieszkańca tego miasta. Powodem ich agresji miało być zadłużenie mężczyzny. Teraz krewkim pożyczkodawcom grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
37-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej i 28-letni zabrzanin od 2013 roku udzielili będzinianinowi kilku wysoko oprocentowanych pożyczek. 30-latek początkowo swoje zobowiązania regulował terminowo. Jego problemy zaczęły się jednak w momencie, gdy spóźnił się ze spłatą kolejnej zaciągniętej pożyczki.
Dodatkowo jego sytuację wobec "pożyczkodawców" skomplikowało opóźnienie w spłacie zobowiązań przez jego znajomego. Prowadzący wspólne interesy z 30-latkiem biznesmen chciał również skorzystać z oferty szybkich pieniędzy.
"Pożyczkodawcy" żądali od 30-latka kolejnych spłat, naliczając coraz wyższe odsetki, w tym również za zobowiązania finansowe jego znajomego.
Mężczyzna był kilkakrotnie zastraszany i zmuszany do spłaty kolejnych transz zadłużenia. Będzinianinowi, który przekazał mężczyznom kilkadziesiąt tysięcy złotych, skończyły się ostatecznie pieniądze na spłatę rosnącego długu.
10 marca oprawcy porwali 30-latka i wywieźli w odludne miejsce, gdzie go dotkliwie pobili.
Mężczyzna dopiero po tym wydarzeniu zdecydował się złożyć zawiadomienie o popełnionym przestępstwie.
O dalszym losie zatrzymanych "pożyczkodawców" zdecyduje teraz prokurator i sąd. Mężczyznom grozi kara nawet 10 lat więzienia.
*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?