Nasza Loteria

Dobiega końca proces adwokata od "trumny na kółkach". Sprawa tragicznego wypadku pod Olsztynem

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Adwokat Paweł K. odpowiada w sądzie za wypadek pod Olsztynem, w którym zginęły dwie kobiety. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Adwokat Paweł K. odpowiada w sądzie za wypadek pod Olsztynem, w którym zginęły dwie kobiety. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Grzegorz Gałasiński
Proces znanego łódzkiego adwokata Pawła K. dobiega końca w Sądzie Rejonowym w Olsztynie. Prokuratura zarzuciła mu spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęły dwie kobiety jadące – jak się wyraził mecenas – „trumną na kółkach”. Te szokujące słowa, o których stało się głośno w całej Polsce, spotkały się z powszechnym oburzeniem i potępieniem.

Proces sądowy: adwokatowi grozi surowa kara

Najbliższa rozprawa odbędzie się w poniedziałek 25 września. Sąd zaplanował przesłuchanie świadka i biegłego. Nie jest wykluczone, że jeśli nie będzie nowych wniosków dowodowych ze strony obrony, to przewód sądowy zostanie zamknięty. A wtedy zostaną już tylko głosy stron i wyrok w pierwszej instancji, czyli nieprawomocny.

Podczas procesu Paweł K. nie przyznał się do winy. Odpowiadając na pytania sądu zaprzeczył zarzutowi prokuratury, że zjechał na przeciwny pas ruchu, którym jechał samochód z dwiema kobietami i z którym zderzył się czołowo. W sprawie tej prawnikowi grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj o procesie łódzkiego lekarza, który jadąc pod wpływem amfetaminy spowodował tragiczny wypadek

Proces sądowy: śmierć dwóch kobiet

Tymczasem bulwersującym stwierdzeniem „trumny na kółkach” zajął się sąd dyscyplinarny przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Łodzi i po rozprawie skazał prawnika na zawieszenie w czynnościach zawodowych na okres roku i czterech miesięcy. Następnie sprawa trafiła do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego w Warszawie, który okres zawieszenia przedłużył do dwóch lat.
Wyrok nie był prawomocny.

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 26 września 2021 roku na drodze między Barczewem a Jezioranami pod Olsztynem. Według prokuratury, mercedes kierowany przez Pawła K. zjechał na drugi pas jezdni i zderzył się czołowo z audi. Skutki były straszliwe. Dwie jadące audi kobiety w wieku 53 i 67 lat zginęły na miejscu. Okazało się, że Paweł K., który był trzeźwy, wracał z żoną i dzieckiem z wesela znanej influencerki Martyny Kaczmarek.

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sedzia PO
ludzie to oczywiste adwokat niewiunny
S
Srat
22 września, 18:25, Art:

Ten proces to papierek lakmusowy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jeśli ten człowiek nie poniesie kary tzn. , że mając kasę można robić wszystko.

Tłuk nie zna sprawy, ale zna prawidłowy wyrok.

Bo to tłuk. Tępy tłuk

A
Art
Ten proces to papierek lakmusowy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jeśli ten człowiek nie poniesie kary tzn. , że mając kasę można robić wszystko.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki