Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, Dorota R. jest podejrzana o pomocnictwo do przestępstwa z artykułu 300 Kodeksu karnego, mówiącego o udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli. Grożą za to 3 lata więzienia, chyba że wierzycieli było wielu, wtedy możliwa kara wzrasta nawet do 8 lat.
Jak informuje RMF FM piosenkarki nie zatrzymano, została wezwana do prokuratury na przesłuchanie.
Natomiast jej były mąż, producent filmowy Emil S., został zatrzymany przez policję. Obecnie trwa jego przesłuchanie w stołecznej prokuraturze. Śledczy badają sprawę działalności zatrzymanego.
Oświadczenie Dody
Piosenkarka wydała oświadczenie w tej sprawie, które opublikowała na oficjalnym koncie na Facebooku.
"Jako producent kreatywny, tworząc film od a do z, wykonałam swój obowiązek, przynosząc gotowe dzieło. Ba! Nie byle jakie, bo bijące kinowe rekordy oglądalności 2021 roku. Drugiego producenta mojego ex męża zadaniem było przynieść na to budżet, dopiąć umowy z inwestorami i opłacić ekipę. On dostał hita, ja same problemy. Emil z ponoć 40 zarzutami został aresztowany. Ja jako prezes spółki dostałam jeden zarzut i pewnie parę lat bronienia się w sądzie. Rozumiem. Za głupotę, naiwność i zaufanie się płaci. Brak świadomości nie zwalnia z odpowiedzialności. Byłam na to psychicznie przygotowana. chcę pomoc inwestorom i ekipie odzyskać pieniądze, dlatego przejęłam konto z syndykiem, z którym omawiałam porozumienia od miesiąca. Dalej będę promować oraz dystrybuować ten wspaniały film, ale już SAMA! Nauczka na przyszłość: jesteś artystą? Twórz filmy, a nie spółki. Do tego pierwszego, jak widać, mam talent ps.: nie musicie mi zasłaniać oczu w artykułach. Niczego się nie wstydzę, bo nie mam nic na sumieniu" - napisała.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?