W czwartek rano w sądzie apelacyjnym stawił się Paweł G., który odpowiada teraz z wolnej stopy. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Prokurator domagał się uchylenia uniewinniającego wyroku sądu pierwszej instancji i skierowania sprawy do ponownego rozpatrzenia.
Obrona chciała utrzymania wyroku w mocy.
Proces Pawła G. miał charakter poszlakowy. Jedynymi dowodami w sprawie były ślady zapachowe na ciele zamordowanej kobiety oraz odciski palców Pawła G. w jej mieszkaniu.
***
Do tragedii doszło 22 grudnia 2010 roku w Łowiczu. 82-latka została uduszona kablem od czajnika elektrycznego w swoim mieszkaniu. Zwłoki odkrył oskarżony, który dobrze znał staruszkę. Niekiedy robił jej zakupy i pomagał w pracach domowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?