Z dowodów osobistych znika adres zameldowania. Takich danych nie znajdziemy już na dokumentach wydawanych po 1 stycznia 2015 roku. W zamyśle ma to ułatwić życie wszystkim, którzy często zmieniają miejsce zamieszkania. W praktyce może utrudnić tym, którzy np. wystąpią o kredyt w banku.
Nowy dowód osobisty budzi niepokój bankowców
- Banki z niepokojem obserwują zmiany w zakresie wydawania dowodów osobistych, które mają być pozbawione adresu zameldowania i zeskanowanego podpisu - mówi Tadeusz Białek ze Związku Banków Polskich. Ekspert podkreśla, że obecnie instytucje finansowe szczegółowo analizują "możliwe negatywne konsekwencje" z tym związane. - Adres zameldowania jest aktualnie kluczowy w procedurach bankowych - zwraca uwagę Białek. Niewykluczone, że w takiej sytuacji banki będą odsyłały klientów po zaświadczenia do urzędów. Na razie jednak za wcześnie jest, by mówić o konkretach.
- Nie mamy jeszcze gotowych rozwiązań, na razie analizujemy, jak będziemy podchodzić do tej sytuacji i co to w praktyce oznacza dla klienta - mówi Krzysztof Olszewski z łódzkiego mBanku.
W przyszłym roku w Łódzkiem wydanych zostanie zapewne grubo ponad 100 tysięcy nowych dowodów osobistych - wskazują na to dane "historyczne". W 2013 roku w samej Łodzi wydano blisko 84 tysiące dowodów.
Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi, mówi, że klienci banków nie powinni mieć powodów do obaw. - Klient będzie składał oświadczenie o miejscu zamieszkania. Jeśli bank mu nie uwierzy, to będzie mógł skorzystać ze specjalnej bazy, która zacznie działać od 1 stycznia, gdzie będzie mógł sprawdzić klienta po numerze PESEL. Jeśli w skrajnym przypadku bank dalej będzie miał wątpliwości, może rzeczywiście wysłać klienta do urzędu po poświadczenie - mówi Masłowski.
Niestety, za wydanie takiego kwitka trzeba będzie uiścić 17 zł opłaty skarbowej.
Dowody osobiste bez adresu utrudnią pracę policji?
Oczywiście nad zmianami w dowodach osobistych głowi się dziś nie tylko sektor bankowy. Ewidentnie w wielu środowiskach pomysł likwidacji adresu zameldowania nie wzbudza entuzjazmu. - Przyjmujemy te zmiany, bo nie mamy na nie wpływu, ale może to być czynnik stwarzający problemy w pewnych sytuacjach. Umieszczenie informacji o zameldowaniu w dowodzie wiele razy było dla nas pomocne. Gdyby to miało zależeć od nas, bylibyśmy za pozostawieniem adresu w dowodzie - mówi Joanna Kącka, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. Zaznacza przy tym, że policjanci mają dostęp do ewidencji ludności, każdy patrol ma kontakt z dyżurnym, więc zawsze jest możliwość sprawdzenia danych. Operacja ta może jednak czasem wydłużyć policyjne czynności.
W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Na gorąco może to czasem stwarzać problemy, choć oczywiście poradzimy sobie z potwierdzeniem tożsamości. Bardziej obawiałbym się większej liczby problemów zewnętrznych, to znaczy przestępstw związanych z oszustwami i wyłudzeniami - mówi Kopania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
