Atak pszczoły na dziecko
Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę 23 lipca na terenie popularnych Stawów Stefańskiego w Łodzi. Ponadnormatywną służbę patrolową pełniły tam dwie policjantki VI komisariatu na Widzewie: aspirant Magdalena Płócienniczak i posterunkowa Patrycja Grala.
Nagle – około godz. 15.30 – podbiegła do nich młoda, roztrzęsiona kobieta z dzieckiem na rękach. Okazało się, że jej 2-letni synek przed chwilą został ukąszony przez pszczołę. Matka obawiała się, że jej synek może być uczulony na jad pszczoły. Dlatego razem z mężem, który przebywał w pobliżu, poprosiła policjantki o pomoc.
Na sygnale do szpitala
- Policjantki nie wahały się ani chwili. Postanowiły pomóc kobiecie w jak najszybszym dotarciu do szpitala. Bezpiecznie, z użyciem sygnałów uprzywilejowania, eskortowały młodych rodziców do Centrum Zdrowia Matki Polki. Tam razem z nimi pośpieszyły do Izby przyjęć. Odjechały dopiero wówczas, gdy upewniły się, że dziecko jest pod opieką fachowców. Policjantki zatroskane o los dwulatka, po kilku godzinach od zdarzenia, skontaktowały się z rodzicami chłopca, aby dowiedzieć się w jakim jest stanie. Z ulgą przyjęły informację, że dziecko czuje się dobrze i jest już w domu – informuje Katarzyna Zdanowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?