Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzewica: paliło się dziecko. Nikt nie wezwał pomocy

(Ad.), KWP
W sobotę w Drzewicy zapalił się chłopiec. Do lekarza dziecko trafiło dopiero w niedzielę.
W sobotę w Drzewicy zapalił się chłopiec. Do lekarza dziecko trafiło dopiero w niedzielę. Dziennik Łódzki/archiwum
W niedzielę, 10 lipca pogotowie ratunkowe w Opocznie powiadomiło opoczyńską policję o poparzonym nastoletnim mieszkańcu gminy Drzewica. W sobotę doszło do wypadku, na chłopcu zapaliło się ubranie, ale do pogotowia trafił dopiero dzień później.

Do miejsca zamieszkania chłopca zostali skierowani policjanci z Komisariatu w Drzewicy aby wstępnie ustalić okoliczności tego zdarzenia. Mundurowi zastali matkę 15-latka, od której wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu oraz jej syna. Policjanci stwierdzili, że dzień wcześniej 9 lipca, 15-latek wraz z pięcioma kolegami w wieku od 12 do 15 lat bawili się w stojącym na podwórku wagonie kolejowym.

Tam chłopcy znaleźli butelkę z nieznaną cieczą. Jeden z nich wylał zawartość na ziemię oblewając przy tym nogawkę od spodni 15-latka. Następnie na rozlaną ciecz jedno z dzieci rzuciło zapaloną zapałkę. Niestety substancja ta okazała się materiałem łatwopalnym. 15-latek widząc, że płomień jest coraz większy zaczął przygaszać ogień nogą, niestety ogień szybko zajął ubranie chłopca. Dziecko doznało poparzeń ciała.

Nikt z dorosłych jak też i sam chłopiec nie wezwał natychmiast pogotowia ratunkowego. Okazało się, że matka nastolatka była w chwili zdarzenia w stanie nietrzeźwości, a ojciec znajdował się w pracy. Babcia dowiedziawszy się o całym zdarzeniu też nie wezwała natychmiast pogotowia gdyż nie posiada ona telefonu, a z uwagi na swój wiek nie byłą w stanie podjąć sama decyzji o poinformowaniu jakichkolwiek służb, które mogłyby udzielić chłopcu pomocy. Postanowiła poczekać na powrót z pracy ojca chłopca.

Pomoc medyczna poparzonemu dziecku została udzielona dopiero dzień później, po powrocie z pracy ojca nastolatka. Chłopiec trafił do szpitala w Bełchatowie. Policja prowadzi w tej sprawie dalsze czynności zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
(Informacja prasowa policji - Barbara Stępień)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki