- Córka chce iść we wrześniu do podstawówki, ale ja nie wiem, czy byłaby to dobra decyzja - mówił w sobotę Tomasz Mokras, ojciec sześcioletniej Zuzi, z którą odwiedził w sobotę Szkołę Podstawową nr 2 w Łodzi. Zuzia kolorowała książeczkę ze ślimakami, jej tata rozmyślał...
Magistrat liczył, że organizując dzień wolny od pracy ogólnołódzkie „drzwi otwarte” zdoła przekonać takich jak pan Tomasz do swojego stanowiska, zgodnie z którym miejskie podstawówki są przygotowane na przyjęcie sześciolatków - chociaż w styczniu Andrzej Duda, prezydent RP, podpisał ustawę, zgodnie z którą obowiązkowy wiek posłania dziecka do szkoły to 7 lat
6-latki do szkoły? Miasto chce przekonać rodziców, by wcześniej wysyłali dzieci do podstawówek
W kilku podstawówkach, które wypytywaliśmy w sobotę o frekwencję podczas „dnia otwartego” ta wynosiła „kilka osób na godzinę”. Nie brakowało rodziców, którzy przed rokiem nie posłali obecnego siedmiolatka do szkoły i teraz badali, czy warto wyprawić potomstwo do nauki „hurtem” - razem z rok młodszym rodzeństwem.
Przypomnijmy, że według wyliczeń urzędników magistratu jeśli rodzice 6-latków nie poślą ich we wrześniu do szkół, dla ok. 2 tys. łódzkich 3-latków zabraknie miejsca w miejskich przedszkolach. A to połowa ich rocznika. Ten scenariusz dotyczy założenia, że rodzice wszystkich dzieci będą się ubiegać o opiekę przedszkolną ze strony placówek podległych magistratowi (w ostatnich latach podania składali rodzice ok. 75-80 proc. maluchów).
Połączą łódzkie szkoły z przedszkolami, a planetarium zlikwidują?
Kolejny problem to praca dla wychowawców klas wczesnoszkolnych. W Łodzi ubędzie dla nich, bez sześciolatków - według obliczeń Związku Nauczycielstwa Polskiego - 130 etatów. Kolejne (40) ubędą w świetlicach. Dlatego nie dziwi, że nauczyciele z Łodzi chętnie angażowali się do pracy w dzień wolny...
Inne poza dniem otwartym działania magistratu to np. poradnik dla rodziców sześciolatków, wydany w 8-tysiącach egzemplarzy. Można się z niego dowiedzieć m.in. że szkoła ma obowiązek zapewnić miejsce do pozostawiania książek - i maluch wcale nie musi ich dźwigać w plecaku do domu.
Źródło x-news: Samorządowcy zachęcają do posyłania sześciolatków do szkół. Może to przynieść spore oszczędności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?