Dynie w gospodarstwie agroturystycznym "Dobronianka". Jesienne zdjęcia wśród setek dyń

W ten sposób w „Dobroniance” pojawiła się ogromna piaskownica z dyniami, w której dzieci mogą toczyć dynie, romantyczne dyniowe altanki, huśtawka wśród dyń oraz dwie dyniowe piramidy, a także dekoracje w stylu Dzikiego Zachodu.

Dynie nie pojawiły się przypadkowo. To zachęta dla zwiedzających, żeby pojawili się w „Dobroniance” także jesienią. Menedżer Agnieszka Manios podkreśla, że dyniowe dekoracje są doskonałym tłem do robienia sobie zdjęć i klienci chętnie umieszczają je później w mediach społecznościowych.

Do Dobronia z powodu dyń specjalnie wybrały się w tym tygodniu Patrycja i Monika z Konstantynowa Łódzkiego. Dziewczyny pozowały przed dyniowymi ścianami, ale kupiły też marchewkę do karmienia zwierząt. Ich zdaniem, dynie to warta obejrzenia jesienna atrakcja.

Rok temu też tu byłyśmy - mówią.

Dynie w Dobroniu to już tradycja, rok temu dla dzieci dostępny był dyniowy labirynt. Ta atrakcja się jednak nie sprawdziła, dyniowe ściany okazały się zbyt mało trwałe i nie wytrzymały dziecięcych zabaw.

Dynie mają być dostępne co najmniej do końca października, jednak wiele będzie zależeć od ich stanu - z czasem mogą się popsuć. W listopadzie dynie zastąpione zostaną dekoracjami świątecznymi, będą w nich eksponowane m. in. dwa mieszkające w „Dobroniance” renifery.

W ostatnich latach w Polsce coraz modniejsze są wizyty na tzw. farmach dyniowych. To miejsca, gdzie można kupić dynie, ale też zrobić sobie jesienne zdjęcia i skorzystać z innych atrakcji.

Ile to kosztuje?
Cennik biletów - poniedziałek-piątek: