Wśród nowo wypromowanych absolwentów było pięciu podchorążych, którzy otrzymali nominacje na stopień podporucznika i przyjęli status lekarza oficera. To już ostatni raz tak niewielu podchorążych kończy studia na łódzkiej uczelni medycznej. Począwszy od przyszłego roku będzie to zawsze od ponad 50 do powyżej 60 osób.
Uniwersytet Medyczny w Łodzi jest jedyną polską uczelnią kształcącą lekarzy dla potrzeb wojska. Gdy powstał w 2002 r., w wyniku połączenia Wojskowej Akademii Medycznej z Akademią Medyczną w Łodzi, Ministerstwo Obrony Narodowej praktycznie zlikwidowało resortowy system kształcenia lekarzy wojskowych. Na Wydziale Wojskowo-Lekarskim UM przez kilka lat kształcili się tylko nieliczni studenci w mundurach.
Niedobory kadrowe w szpitalach wojskowych sprawiły, że wrócono do kształcenia większej liczby lekarzy wojskowych. Teraz na UM w Łodzi studiuje 336 osób w żołnierskich mundurach.
CZYTAJ TEŻ: Uniwersytet Medyczny w Łodzi podsumował nabór. Rekordowa liczba chętnych na stomatologię
Po uzyskaniu dyplomów będą oni przygotowani do pracy w szpitalach wojskowych, szpitalach polowych, a także do służby medycznej podczas zagranicznych misji pokojowych Wojska Polskiego.
Gościem honorowym wczorajszej uroczystości był Konstanty Radziwiłł - minister zdrowia, który podkreślił, że pracy każdego profesjonalisty medycznego musi towarzyszyć refleksja etyczna.
- Nie możemy dać się zapędzić do tego, do czego próbuje nas zapędzić ten system ochrony zdrowia, w którym gubimy się, ale przede wszystkim gubią się pacjenci - mówił minister i namawiał absolwentów, żeby wspólnie z innymi pracownikami służby zdrowia starali się zmieniać ten system tak, by stał się on przede wszystkim miejscem spotkania ludzi potrzebujących pomocy z tymi, którzy chcą im tej pomocy udzielać w sposób profesjonalny, ale też z szacunkiem, poszanowaniem godności i miłością do ludzi.
Wcześniej prof. Paweł Górski, rektor UM w Łodzi, radził absolwentom, by kierowali się patriotyzmem, który czują w sercach i który łączy się z poczuciem internacjonalizmu, więzią z innymi narodami i poczuciem przyzwoitości.
Dr Grzegorz Mazur, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Łodzi, zachęcał absolwentów, by nie szczędzili swoim pacjentom słów nadziei, pociechy, a także uśmiechu.- Na szczęście NFZ nie wycenił uśmiechu i nie ma w tym względzie limitów ani nadwykonań - mówił dr Mazur.
Prof. Jurek Olszewski, dziekan Wydziału Wojskowo-Lekarskiego, wymienił nazwiska absolwentów, którzy uzyskali podczas studiów najwyższe średnie ocen. Byli to na kierunku lekarskim: Krystian Majkowski i Katarzyna Zieziula, na studiach II stopnia kierunku fizjoterapia: Dominika Gruszczyńska, Katarzyna Borowska, Joanna Kowalska i Marta Zendeł, a na studiach I stopnia z fizjoterapii Monika Wójcik.
TAK WYGLĄDAŁO WRĘCZENIE DYPLOMÓW W 2015 R.
Lekarze dla wojska |
Wydział Wojskowo-Lekarski Uniwersytetu Medycznego w Łodzi kształci lekarzy zarówno dla cywilnej służby zdrowia, jak i dla potrzeb Wojska Polskiego. Program kształcenia na kierunku lekarskim dla cywilnych studentów tego wydziału jest taki sam, jak dla studentów Wydziału Lekarskiego. Studenci w mundurach zdobywają ponadto wiedzę i umiejętności z zakresu nowoczesnej medycyny pola walki. Wiedzę z zakresu medycyny pola walki studenci w mundurach zdobywają w Wojskowym Centrum Kształcenia Medycznego w Łodzi. Formalnie studenci ci są też podchorążymi Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu. Podstawą kształcenia lekarzy dla polskiego wojska jest umowa podpisana pomiędzy Uniwersytetem Medycznym w Łodzi, Ministerstwem Obrony Narodowej i wspomnianą wrocławską szkołą oficerską. Jak nas poinformował prof. Jurek Olszewski, dziekan Wydziału Wojskowo-Lekarskiego UM w Łodzi, zainteresowanie wojskowymi studiami lekarskimi od kilku lat jest ogromne. Na 60 miejsc zgłasza się ponad 1000 kandydatów. |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?