Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z Łodzi czekają na nowe rodziny. Czy znajdą się rodzice zastępczy?

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Bruno i Adaś czekają na zastępczych rodziców
Bruno i Adaś czekają na zastępczych rodziców Facebook Rodzina jest dla dzieci
Centrum Administracyjne Pieczy Zastępczej w Łodzi nieustannie szuka rodzin zastępczych dla dziewczynek i chłopców przebywających w łódzkich domach dziecka. Prowadzi kampanię „Rodzina jest dla dzieci”.

Czekają na nowych rodziców

Teraz poszukiwani są rodzice zastępczy dla Bruno i Adasia. Obaj mieszkają w tym samym łódzkim domu dziecka. Bruno ma 2,5 roku. Jak twierdzą jego opiekunowie jest dzieckiem bardzo spokojnym, ale i ostrożnym. Zwłaszcza w relacjach z obcymi. Ma swoje ulubione ciocie z którymi jest bardzo związany. Mama przez pewien czas odwiedzała chłopca w domu dziecka. Teraz to niemożliwe. Nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie mogła opiekować się synem..
Natomiast Adaś niedługo będzie obchodził pierwsze urodziny. Do domu dziecka został przywieziony niedługo po urodzinach. Ma kontakt z biologicznymi rodzicami, ale nie może z nimi zamieszkać.

- Jest jednym z najbardziej pogodnych i radosnych dzieci w swoim placówkowym „mieszkaniu”, a jego buzia działa na ludzkie serca niczym promieniejące słoneczko – tak o Adasiu piszą jego opiekunowie.
Bruno może zamieszkać w rodzinie zastępczej w dowolnym regionie Polski. Dla Adasia szukają rodziny najlepiej z woj. łódzkiego lub sąsiednich.…

Ciocia będzie nową mamą..

Centrum Administracyjnego Pieczy Zastępczej w Łodzi szuka też rodzin dla innych dzieci.

Organizujemy szkolenia dla osób, które chcą być rodzicami zastępczymi – mówi Karolina Tatarzyńska z Centrum Administracyjnego Pieczy Zastępczej w Łodzi. - Taki kurs trwa trzy miesiące. Gdy kończy się jeden zaraz zaczyna się następny.

W Łodzi mamy już blisko 1000 rodzin zastępczych. Jednak potrzebne są kolejne. Centrum Administracyjne Pieczy Zastępczej w
Łodzi cieszy się, że w ostatnim czasie jedenaścioro dzieci poznało nowe rodziny zastępcze. Krzysiu, Ola i Nelka od ponad pół roku są w jednym z łódzkich domów dziecka.

Wcześniej mieszkały w specjalistycznej placówce dla osób doświadczających przemocy domowej – czytamy na facebookowym profilu Rodzina jest dla dzieci. - . Razem z nimi była tam ich mama. Nie potrafiła jednak przestrzegać tamtejszych zasad, a do tego zaniedbywała dzieci. Pracownicy ośrodka podziękowali jej za współpracę, a raczej jej brak, w efekcie czego cała trójka maluchów trafiła do pieczy. Początki napawały optymizmem, bo mama zadeklarowała, że zrobi wszystko, by dzieci wróciły do domu, że pójdzie na terapię, skończy Szkołę dla Rodziców i skorzysta z pomocy asystenta. Podobnie jak w wielu innych historiach w tym przypadku również skończyło się na deklaracjach...

Od miesiąca Krzysia i jego młodsze siostrzyczki odwiedza nowa ciocia. Czasami przychodzi sama, a niekiedy razem ze swoim synem. Z każdym spotkaniem coraz bardziej cieszą się na wiadomość o jej przyjściu i wymyślają coraz to nowe zabawy. Centrum już wie, że pani ta zostanie zawodową rodziną zastępczą. Trzeba jeszcze załatwić niezbędne formalności w sądzie. Może to potrwać kilka tygodni, a nawet miesięcy.

Przyjeżdżają co tydzień

Na decyzje sądu czeka rodzina z woj. śląskiego, która chce stworzyć dom dla 9-latka, który przebywa w pogotowiu opiekuńczego. Na nową rodzinę w tym samym pogotowiu opiekuńczym 6-letnia Antosia. Jej mama jest uzależniona od alkoholu. Dla dziewczynki też znaleziono zastępczych rodziców. Natomiast do 5-letniej dziewczynki od ponad miesiąca przyjeżdża małżeństwo z województwa pomorsko – kujawskiego.
Jeśli ktoś chce zostać rodziną zawodową dla łódzkich dzieci, to może pisać na Fb @Rodzina Jest dla Dzieci lub dzwonić pod numer 506 980 979. Imiona dzieci zostały zmienione

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki