Obsługę przedszkola powiadomiono o niecodziennym gościu i wejście do budynku zostało zamknięte. Służby miejskie urządziły polowanie na dzika, który chodził wzdłuż ogrodzenia, a wokół zbierali się gapie, robiąc zdjęcia.
Tadeusz Domarecki, powiatowy lekarz weterynarii, początkowo zadecydował o zastrzeleniu dzika, jednak potem podjęto próbę uśpienia zwierzęcia. Dzik uciekał przed swoimi prześladowcami, a wystrzelone z dmuchawki pociski usypiające odskakiwały od jego skóry. Tuż przed godz. 15, po kilku próbach, dzika wreszcie spętano siatką i uśpiono.
Nieco wcześniej inny dzik na ul. Czerwonej zaatakował przechodnia, przewracając go na ziemię. Mężczyźnie nic się nie stało, a rozjuszone zwierzę zostało zastrzelone przez policjanta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?