Zdaniem Domaszewicza, Fundacja IPZ przekazuje uczniom nie wiedzę, ale przesądy oraz trywializuje problemy okresu dojrzewania, np. nazywając popęd seksualny "tygrysem, przed którym należy uciekać", o czym w skargach donoszą rodzice.
Domaszewiczowi nie podoba się także forma zajęć, organizowanych dla ok. 100 uczniów w sali gimnastycznej.
W wyniku konkursu na realizację zajęć z edukacji seksualnej dyrektorzy gimnazjów mogą zapraszać do szkół albo Fundację IPZ albo Fundację Spunk.
CZYTAJ TEŻ:Edukacja seksualna w łódzkich szkołach. O antykoncepcji czy o skarbie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?