To jednak nie dziwi, bo w sobotę w hali na Podpromiu dojdzie do konfrontacji wicemistrza Polski, PGE Rysic Rzeszów z mistrzem ŁKS Commercecon. Oba zespoły mają identyczny bilans 9-2, ale ekipa z Rzeszowa jest lepsze w tabeli o punkt i zajmuje drugie miejsce, łoduianki plasują się ba trzeciej pozycji.
Dodatkowym smaczkiem tego pojedynku jest to, że to jest spotkanie dwóch ekip, które reprezentują naszą ekstraklasę w elitarnych rozgrywkach Champions League.
W czwartek siatkarki ŁKS Commercecon Łódź w 1/8 finału Pucharu Polski zmierzyły się w Wieliczce z miejscową UJ CM Solna. Sztab szkoleniowy mistrza Polski zdecydował się na zmianę wyjściowej szóstki, a ten manewr sprawdził się doskonale, bowiem łodzianki wygrały 3:0. W każdym z setów Ełkaesianki prowadziły grę od początku do końca. ŁKS przyjechał do Rzeszowa prosto z Wieliczki.
To będzie pierwszy pojedynek rzeszowianek i łodzianek od pamiętnych finałów poprzedniego sezonu, w których ełkaesianki ograły drużynę z Podkarpacia. - Mecz ten będzie dla nas szczególnie ważny, ponieważ cała drużyna chce się zrehabilitować za bolesne, majowe porażki - podkreślają zawodniczki drużyny z Rzeszowa.
Przypomnijmy, że to będzie to mecz zaległy z 11. kolejki, który został przełożony, ponieważ w kalendarzu termin kolidował obu ekipom z występami w Lidze Mistrzyń.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?