Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Wójciak a sprawa łódzka

Łukasz Kaczyński
Łukasz Kaczyński
Łukasz Kaczyński Grzegorz Gałasiński
Ubolewała nad zdewastowaną "Grotą Borowieckiego" w Parku Helenów, a przy ulicy Zielonej namalowała tęczę. Trudy te i lans u boku Janusza Palikota to było za mało, by liderka łódzkiej listy Twojego Ruchu stała się europolitykiem. Dotąd znana z występów Teatru Ósmego Dnia na Łódzkich Spotkaniach Teatralnych, Ewa Wójciak teraz może nie być nawet dyrektorem "Ósemek".

Prezydent Poznania właśnie ją zdymisjonował. Powód: złamanie umowy o pracę i statutu miejskiego już, a nie jak dawniej "niezależnego", teatru. W tle jest głośne, obelżywe określenie nowo wybranego papieża.

Czy o Wójciak warto myśleć w Łodzi? Warto, bo zwraca ona uwagę na ważny problem. Nowego szefa TÓD wskazać ma konkurs - procedura wywyższana też przez łódzki magistrat. Ostatnio w głośnej sprawie Muzeum Kinematografii. Władze chwalą się, że to nie koniec. Tymczasem - pobudka! Nawet ministerstwo kultury zaczyna wątpić w transparentność tej procedury. Zwłaszcza na szczeblu samorządów! Bo tam często zdarzają się "ustawki".

Właśnie powiedziała to w "Tygodniku Powszechnym", ku zdziwieniu dziennikarza, nowa minister Małgorzata Omilanowska. Wszystko zależy "od miejsca, tradycji danej organizacji" - mówił na marcowej debacie Zenon Butkiewicz, do niedawna dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie, dziś szef departamentu narodowych instytucji kultury w MKiDN.

To fakt, trudno wyobrazić sobie w "Ósemkach" dyrektora z konkursu. Dlatego skreślono je z listy instytucji, gdzie konkurs jest obowiązkowy. Ciekawe, nie ma tam też Muzeum Kinematografii, o którym protestujący przeciw planom władz filmowcy mówili, że to ich "branżowe" muzeum. Także przez osobę dyrektora, spadkobiercę prac poprzednika. Inaczej niż Wójciak, która już w 2011 roku oficjalnie poparła Palikota, nigdy nie upolitycznił on instytucji. A przeżył kilka "ekip". Nie klękał też publicznie na kolanko przed urzędnikami, co czynił (dla "jaj"?) w teatralnym foyer inny dyrektor. I ten fotel zachował. Może chodzi więc tylko o kręgosłup?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki