Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Romantyk sportu: Gamonie mijającego 2021 roku

Marek Łopiński
Felieton. Gamonie, w tej menażerii są chamy, nieudacznicy, frajerzy, prostaki, cymbały, błazny. Czasami trafiają porządni ludzie, którzy w pomroczności jasnej palnęli głupotę. Oto gamonie 2021.

Wieńcem cierniowym udekorowano były zarząd Polskiego Związku Pływackiego. Dzięki burdelowi organizacyjnemu, ciemnocie procedur światowej federacji, analfabetyzmowi angielskiego, sześcioro pływaczek i pływaków wróciło do Polski.
Dziadostwem Roku popisała się reprezentacja piłkarzy na Euro 2020. Była obok Turcji najgorszą drużyną. Pasowała do towarzystwa jak wół do karety.
Również Dziadostwem Roku okazał się występ siatkarzy w Tokio 2020. Przed igrzyskami zapewniali o złocie. Wojownicy Huberta Wagnera nie obiecywali przed Montrealem 1976 wygrania turnieju. Tylko ich wódz głosił, jedziemy, niczym Argonauci Jazona, po złote runo. Dzisiejsi mistrzowie mogą czyścić buty zbójom Kata.
Cymbałem Roku został Michał Kubiak. Chamstwo uczynił elementem taktyki w meczu. Jego bandyckie wpisy o zawodnikach Iranu, groziły tragicznymi konsekwencjami.
Hańbą Roku była dezercja Roberta Lewandowskiego z meczu z Węgrami. Gęba pełna patriotycznych frazesów, nie przeszkodziła wypiąć się na Najjaśniejszą Niepodległą. Haniebnym oświadczeniem robił z rodaków idiotów. Wydymał Polaków.
Idiotyzmem Roku popisali się siatkarze ZAKSY Kędzierzyn Koźle. Po wręczeniu medali za drugie miejsce, uciekli z podium nie czekając na dekorację mistrzów kraju.
Mądralą Roku mógł być tylko Piotr Żyła. Po zdobyciu mistrzostwa świata , na pytania czy dzwonił prezydent lub premier, odpowiedział, nie dzwonili, co będę sobie zawracał głowę dziadami.
Na Inteligenta Roku zasłużył były trener piłkarzy PGE Skry Bełchatów Robert Zwoliński. Oceniając mecz z Zagłębiem Sosnowiec, błysnął tłumacząc, czerwona kartka dla przeciwników przeszkodziła w realizacji mojej taktyki. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do grania w przewadze.
Kabaret Roku odegrali byli bossowie pewnego klubu przed marcowym meczem na stadionie przy al. Unii. Podjudzeni przez wodzireja od propagandy, poziom kreta na Żuławach, prostacko naśladującego słownictwo Aleksandra Hrabiego Fredry w baśni „O Królewnie....”, udając obrażonych, opuścili stadion przed meczem. Pazerni i zabiedzeni zabrali w kieszenie przygotowaną przez organizatorów gorzałę i zakąskę.
Siłą Spokoju czaruje dyrektor sportowy ŁKS, ma w du... szy dziennikarzy, kibiców, miasto Łódź. Udaje niemowę broniąc kasy przed skarbówką. Ważne, że zachwycony prezes patrzy w niego jak w obrazek. Szara eminencja robi swoje, prowadząc drużynę ku przepaści. Jego prywatna Akademia Pana Kleksa trzyma się mocno. Kasa się zgadza.
Na Dżentelmena Roku zarobił Adam Kszczot. Niesmak pozostawiła jego wypowiedź bagatelizująca wybór Mai Włoszczowskiej na członka MKOL. Sfrustrowany swoimi błędami w przygotowaniach do igrzysk, kolejną rezygnacją z trenera, medalem Patryka Dobka, złośliwie skomentował dyplomatyczny sukces Włoszczowskiej. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki