Atrakcji nie brakuje. Organizatorzy przygotowali m.in. pokazy rasowych koni, sztuki jeździeckiej i sztuki... kowalskiej, czyli podkuwania rumaków.
Ponadto w programie pokazy jazdy panów w mundurach ułańskich i pań w kreacjach z XIX wieku. Nic więc dziwnego, że wysypana piaskiem ujeżdżalnia jest szczelnie oblężona przez widzów. Tym bardziej, że organizatorzy przygotowali dla najmłodszych niespodzianki - darmowe przejażdżki na kucykach, do których ustawiały się kolejki.
- Warto też zwrócić uwagę na szalone bryczki i ogniste rydwany, czyli pokazy powożenia w wykonaniu Jacka Kozłowskiego z Wolborza, wielokrotnego mistrza Polski i Europy oraz Marcina Kiliańczyka z Bełchatowa, wicemistrza Europy - mówi Maria Antoniewicz - Połeć, organizatorka imprezy odbywającej się pod patronatem Okręgowego Związku Hodowców Koni w Łodzi.
Festiwal, który w Manufakturze odbywa się już po raz piąty, potrwa do godz. 19.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?