Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma Sylwestra Cacka będzie promować się na koszulkach Widzewa

Paweł Hochstim
Eduards Visnjakovs swoimi golami nie uratował Widzewa przed spadkiem, ale latem może sprawić, że poprawią się finanse klubu
Eduards Visnjakovs swoimi golami nie uratował Widzewa przed spadkiem, ale latem może sprawić, że poprawią się finanse klubu Krzysztof Szymczak
350 tys. zł przelali na konta swoich wierzycieli szefowie Widzewa. Nowym sponsorem klubu została firma należąca do Sylwestra Cacka.

Stało się tak, jak zapowiadał prezes Widzewa Paweł Młynarczyk - Widzew spłacił wszystkich drobnych wierzycieli, którym był winien kwoty do 10 tys. zł. W sumie łodzianie do piątku musieli wpłacić 350 tys. zł.

To oczywiście najdrobniejsza część zaległości, ale pokazuje, że szefowie Widzewa nie zamierzają odpuszczać i rzeczywiście chcą ratować klub. Kolejna próba już za miesiąc, gdy klub z Al. Piłsudskiego będzie musiał zapłacić niemal taką samą kwotę, bo 360 tys. zł. Z nią również nie powinno być problemów, a schody zaczną się dopiero pod koniec roku, gdy Widzew będzie musiał oddać część długu m.in. do Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wtedy szefowie klubu będą musieli przygotować kwotę około 2 mln zł. W Widzewie twierdzą, że nie będzie z tym kłopotu, a raty będą regulowane w terminie.

W piątek klub poinformował o pozyskaniu nowego sponsora. Została nim sieć restauracji "Sfinks". Głównym udziałowcem firmy jest właściciel Widzewa Sylwester Cacek, a jego żona pełni funkcję wiceprezesa. I tak jednak Widzew będzie musiał sprzedać najlepszych graczy, jak choćby Eduardsa Visnjakovsa. Raczej na pewno odejdą też Mateusz Cetnarski (Cracovia) i Marcin Kaczmarek (Olimpia Grudziądz).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki