Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy pogrzebowe z Łodzi i regionu popadają w coraz większe długi

Alicja Zboińska
Firmy pogrzebowe z Łodzi i regionu popadają w coraz większe długi
Firmy pogrzebowe z Łodzi i regionu popadają w coraz większe długi Arkadiusz Gola
Do Krajowego Rejestru Długów trafiły dane 643 zadłużonych firm z branży pogrzebowej w całym kraju. W woj. łódzkim takich firm jest 57

Średni dług przedsiębiorstwa funeralnego w Polsce wynosi ponad 22 tys. zł.

W woj. łódzkim  jest nawet większy i wynosi 25 tys. zł.

Firmy pogrzebowe z Łódzkiego mają w sumie do spłaty 1,43 mln zł. W najgorszej sytuacji są firmy z Mazowsza. W bazach KRD jest ich 92, a ich łączny dług zbliża się do kwoty 3,4 mln zł. Na drugim miejscu znalazły się zakłady pogrzebowe z Górnego Śląska z łącznym zadłużeniem ponad 2,9 mln zł. Taki dług ma 106 firm pogrzebowych z tego regionu.

- Wśród branż, które radzą sobie niezależnie od sytuacji w gospodarce, najczęściej wymienia się sektor funeralny - mówi Adam Łącki, prezes KRD. - Tłumaczenie jest   proste - ludzie zawsze będą umierali. Jednak, mimo  że biznes ten wspiera wypłacany przez ZUS zasiłek pogrzebowy, część firm ma problem z terminowym regulowaniem zobowiązań.

Najbardziej zadłużone są firmy, które zajmują się produkcją trumien, urn, wieńców, a nieco mniej te, które trudnią się przygotowaniem i organizacją pogrzebów, dzierżawą lub sprzedażą grobów.

Zasiłek pogrzebowy przed obniżką wynosił ponad 6,5 tys. zł, a obecnie tylko 4 tys. zł. Ludzie zaczęli oszczędzać, wybierają tańsze trumny, wieńce. Niewiele osób przeznacza dodatkowe pieniądze na pogrzeb. W takiej sytuacji trudniej o zysk, a konkurencja ciągle jest duża

 

Przedsiębiorcy pogrzebowi tłumaczą, że ich sytuacja pogorszyła się w 2010 r., gdy obniżony został zasiłek pogrzebowy.

- Przed obniżką wynosił on ponad 6,5 tys. zł, a obecnie już tylko 4 tys. zł - mówi właściciel jednej z łódzkich firm pogrzebowych. - Ludzie zaczęli oszczędzać, wybierają tańsze trumny, wieńce. Najwięcej osób pyta o najtańsze trumny, dzielą zasiłek tak, by wystarczyło na opłacenie grobu lub placu na cmentarzu, a resztę wydają u nas. Niewiele osób przeznacza dodatkowe pieniądze na pogrzeb. Robi tak może jeden, góra dwóch na dziesięciu klientów. W takiej sytuacji trudniej o zysk, a konkurencja ciągle jest duża.

Firmy z branży pogrzebowej najczęściej nie płacą w terminie bankom  oraz firmom, od których kupują towar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki