Fundacja Itaka rozpoczyna akcję dla nastolatków

Ucieczki młodych ludzi nasilają się szczególnie w okresie wakacyjnym. Zdecydowana większość uciekinierów to dziewczęta. Aby przestrzec młodych ludzi przed zagrożeniami związanymi z ucieczką z domu, Itaka zainicjowała akcję pod hasłem ''Nie uciekaj''.

- Chcemy przedstawić młodym ludziom alternatywy do ucieczki - mówi Joanna Gogolińska z Itaki. - Zamierzamy przeprowadzić w szkołach warsztaty dla młodzieży, rodziców i nauczycieli.

Już od kilku miesięcy Itaka poszukuje m.in. 15-letniej Wioletty Stasiak z Łodzi. Bez skutku. Dziewczyna ma 165 cm wzrostu i zielone oczy. Ma blizny na lewej ręce. Wioletta uciekła z domu 4 listopada ubiegłym roku. Miesiąc po zaginięciu napisała wiadomość do matki, że nie wróci, bo w domu jest biednie. Dodała, że tam gdzie teraz jest, ma dużo pieniędzy, że wszystko jest dobrze, że pracuje w jakimś salonie, nieźle zarabia, że nawet pomoże bliskim. Nic więcej. Matka odchodzi od zmysłów, nie ma pojęcia, co się dzieje z jej córką...

Psychologowie z Itaki zaznaczają, że dzieci uciekają z domu m.in. wtedy, kiedy czują złość w stosunku do rodziców, albo gdy uważają, że ich potrzeby są lekceważone przez dorosłych.

- Dzieci uciekają nie tylko z domów patologicznych. Często tzw. przyzwoici rodzice, spokojni, porządni, zapracowani, dziwią się, że to właśnie ich dziecko uciekło. Z relacji dziecka wynika potem, że czuło się niekochane, nieakceptowane albo odrzucone - alarmują specjaliści z Itaki.

Bardzo ważnym elemetem działania Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych jest telefon 116 000 w sprawie zaginionego nastolatka i dziecka. - Pod całodobowym, bezpłatnym numerem, zespół Itaki udziela porad i wsparcia w przypadkach zaginięć dzieci i nastolatków - informuje Gogolińska. - W 2010 r. telefon 116 000 zadzwonił 5 tys. razy. Specjaliści fundacji interweniowali w 228 przypadkach zaginięć dziecka, z czego 80proc. zaginionych udało się odnaleźć.