Gala konkursu Menedżer roku

Kapituła wybrała dwójkę laureatów - w kategorii mała i średnia oraz duża firma. Do nagrody nominowanych było 10 osób, wybranych spośród 200 kandydatów. W sobotnim dodatku opublikujemy m.in. wywiady z laureatami i sylwetki nominowanych menedżerów.

Kontynuując nasz cykl przedstawiamy ubiegłoroczne dokonania ostatniego z naszych laureatów z lat poprzednich.
Krzysztof Białkowski jest właścicielem firmy BK Business z Łasku, sprzedającej materiały budowlane. Przedsiębiorca nie ukrywa, że nagroda była jednym z przełomowych momentów w jego karierze zawodowej.

- Przez ostatni rok działo się u mnie bardzo dużo dobrego. Otrzymanie tytułu menedżera roku pozwoliło mi rozpocząć nowy etap, poznałem inne realia, pojawiły się nowe możliwości i kontakty. Za tą nagrodą poszły też inne wyróżnienia, jak choćby zaproszenie do grona członków Business Centre Club. Przedsiębiorstwo otrzymało Medal Europejski. Zostaliśmy laureatem w kategorii Innowacyjna firma w konkursie Krajowy Lider Innowacji i Rozwoju. Tak więc wydarzyło się dużo dobrego, a wszystko zaczęło się od państwa nagrody. To wy pierwsi nas dostrzegliście i wyróżniliście - mówi Białkowski.

Rok temu w rozmowie z naszą gazetą Krzysztof Białkowski zapowiadał dwie inwestycje. Pierwsza z nich to biurowiec dla firmy. Przedsiębiorca mówi, że plany wciąż są aktualne, ale ponieważ żyjemy i działamy w polskich realiach, firma nadal boryka się z procedurami formalnymi.

- Miałem świadomość, że biurokratyczne wymagania mogą wydłużyć sprawę, ale nie spodziewałem się, że aż tak bardzo - przyznaje Białkowski. Druga inwestycja wciąż pozostaje "tajemniczym" projektem, dlatego przedsiębiorca nie chce nic na ten temat mówić.

Gala finałowa konkursu odbywa się dziś w Domu Towarzystwa Kredytowego przy Pomorskiej 21.