Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gancarczyk na testach w ŁKS. Małecki na razie czeka

Paweł Hochstim
Gancarczyk jest zawodnikiem Śląska Wrocław
Gancarczyk jest zawodnikiem Śląska Wrocław Janusz Wójtowicz/polskapresse
Marek Gancarczyk jest kolejnym kandydatem do gry w ŁKS. 29-letni pomocnik Śląska Wrocław stara się o wypożyczenie do ŁKS, bo w swoim klubie nie ma szans na grę. Menadżer ŁKS Piotr Świerczewski zrezygnował natomiast z zatrudnienia Krzysztofa Łągiewki. Z kolei Patryk Małecki z Wisły Kraków na razie nie zdecydował, gdzie i czy w ogóle chce grać w rundzie wiosennej.

Małecki miał poprosić o czas do namysłu i ostatecznie poinformować o swojej decyzji we wtorek. Kluby i menadżerowie tymczasem wydają sprzeczne informacje - ŁKS potwierdza fakt złożenia propozycji, to samo mówi menadżer piłkarza, a rzecznik prasowy Wisły dementuje, że klub dostał ofertę wypożyczenia.

Gancarczyk, który w poniedziałek przyjechał na trening ŁKS, może trafić do Łodzi wówczas, gdy Małecki powie: nie. Choć Świerczewski wypowiada się na jego temat bardzo dobrze. - To bardzo uniwersalny gracz, który może występować zarówno po prawej, jak i po lewej stronie boiska. Po kilku treningach podejmiemy decyzję, czy zostanie z nami na dłużej. Czasu wiele nie ma, bo w środę o północy zamyka się okienko transferowe.

ŁKS cały czas buduje zespół, bo jego szefowie doskonale zdają sobie sprawę, iż walka o utrzymanie będzie bardzo ostra, więc również zmiennicy dla podstawowych graczy mogą okazać się kluczowymi piłkarzami.

- Musimy mieć mocną ławkę, gdyż przed nami jeszcze jedenaście meczów, a to oznacza, że będą kartki, czy niestety kontuzje. Chcemy wywalczyć jak najwyższe miejsce w ekstraklasie, a różnica w premii między czternastym, a dziewiątym miejscem wynosi prawie milion złotych - mówi prezes Andrzej Voigt.

CZYTAJ TEŻ:
* ŁKS zremisował z Lechią Gdańsk [ZDJĘCIA]
* W ŁKS stałe są tylko zmiany w składzie

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki