A2 miała być gotowa przed Euro 2012, ale zakończenie prac przełożono na październik 2012 roku. Odcinek C zaczął budować chiński Covec, ale się wycofał. Zadanie przejął DSS, a po jego upadłości Bogl a Krysl.
- Niektóre prace wymagają dodatniej temperatury. Te, które są możliwe do realizacji: naciąganie siatki wygrodzeniowej czy montaż urządzeń kanalizacji deszczowej, są wykonywane - powiedziała Urszula Nelken, rzecznik GDDKiA, ustosunkowując się do pytań posłów PiS, którzy w środę zażądali informacji o stanie prac na A2.
Posłowie twierdzą, że prace na A2 ustały, bo podwykonawcy nie dostali pieniędzy i blokowali wyjazd z placu budowy przy rondzie w Wiskitkach. Poseł Andrzej Adamczyk (PiS) oszacował, że na dokończenie odcinka C brakuje 100-150 mln zł.
- Podwykonawcy nie otrzymali pieniędzy, ale nie od GDDKiA, tylko od nierzetelnego generalnego wykonawcy, w tym wypadku firmy Bogl a Krysl - powiedziała Nelken. - Zgodnie ze specustawą, GDDKiA bierze na siebie nieopłacone wierzytelności. Firmy, którym nie zapłacono, muszą zgłosić się do 1 marca. Wtedy będziemy wiedzieć, jakie to kwoty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?