Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby uszy otworzyły oczy

Łukasz Kaczyński
Łukasz Kaczyński
Łódź to miasto ekstremalne. To, co gdzie indziej jest umiarkowane, tu nabiera bujności.

Lista przykładów też jest bujna: bezrobocie, odsetek ubogich zamieszkujących śródmieście, demograficzna zapaść i odpływ mieszkańców, przeskalowany dworzec Łódź Fabryczna i przebudowa ulic na trasie W-Z urastająca do rangi koła zamachowego dla miasta - każdy może dopisać własne spostrzeżenia.

Na przykład czarujący „nowy pomysł na promocję miasta” radnej SLD Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej. Taki on nowy, jak oryginalny. W Krakowie radna widziała na siedzeniach komunikacji miejskiej lajkonika, więc wymyśliła, że u nas powinny być miniatury murali. I poszła, gdzie trzeba. „Jestem po pierwszych rozmowach. Pomysł przyjęto entuzjastycznie” - cieszyła się na naszych łamach niegdysiejsza studentka zrównoważonego rozwoju w przedsiębiorstwie przemysłowym. I dodała: „O kosztach nie rozmawialiśmy, ale nie sądzę, by były wielkie”.

Wielkie? To rzecz względna. Nasza dziennikarka policzyła, że wymiana tapicerek w 425 autobusach i 400 wagonach to koszt ok. 2,2 mln zł. Można za to kupić 11 aut do miejskiego przewozu osób niepełnosprawnych, który jest niewydolny. Ale czego spodziewać się po mieście, gdzie smarowanie murali uważane jest za synonim rewitalizacji społecznej? „Niewielki” koszt pomysłu radnej o kilkaset tysięcy złotych przewyższa roczną dotację dla Miejskiej Galerii Sztuki, o milion dla niektórych domów kultury (jak na tak „rozlane” w przestrzeni miasto i tak jest ich za mało).

Działalność Teatru „Pinokio” i Muzeum Kinematografii jest tylko trochę „droższa” od fanaberii radnej. Podobnie jest z tzw. dialogiem - jest pozorny i utrzymuje się głównie w nazwach Centrum Dialogu i dobrze wspominanego Festiwalu Dialogu Czterech Kultur. Rzadkością są polemiki na argumenty, lepsze są zjadliwe komentarze i skupienie na tym, co swoje. Lepsze? Gdyby co ważniejsze uszy w mieście wsłuchały się w inne głosy, często rozsądne, Łódź mniej straszyłaby ekstremalnym sznytem. Bo blasku on jej nie przydaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki