Giełda samochodowa w Łodzi. PRODUKTY, CENY Handlujący narzekają, że łodzianie zaczęli na poważnie oszczędzać

Sprzedający narzekali na mały ruch. Zdaniem jednym to sprawa pogody, innych - inflacji.
Dla narciarzy stare i nowe
Kto jeszcze planuje wyjazd na narty stawiał się przed stoiskami ze sprzętem sportowym. Używane narty biegowe i zjazdowe, w różnych rozmiarach, sprzedający wycenił na 100 zł, buty sprzedawał w cenie od 50 do 100 zł. Kaski (również używane) wyceniono na 30 zł, gogle na 15 zł, podobnie jak kijki.
Używane kurtki narciarskie sprzedający wycenił na 40-50 zł.
Używaną deskę snowbordową z butami można było kupić za 180 zł, a łyżwy figurowe były w cenie od 30 do 50 zł.

Tanie produkty spożywcze nie tylko z Niemiec
Rolnicy przedawali jabłka w cenie po 2 zł za kilogram, podobnie jak ziemniaki, a marchew po 3 zł, podobnie jak gruszki, pietruszkę i cebulę. Orzechy włoskie były w cenie 7 zł za kg, 5 l soku z kapusty kosztowało 22 zł. Główkę polskiego czosnku można było nabyć za 3 zł. Litr miodu wielokwiatowego kosztował 30 zł, gryczanego 45 z ł, a kilogram ogórków w zalewie orientalnej - 10.

Starocie rodem z PRL-u
Metalową puszkę na landrynki z lat 50-tych sprzedający wycenił na 40 zł. Książką "Naprawa samochodu syrenka 100" kosztowała 100 zł, liczydło sprzed 60 lat - 120 zł, pałka milicyjna z PRL-u - 80 zł, a poroże do zawieszenie na ścianie - 300 zł. Powojenne bańki na mleko można było kupić już w cenie od 15 zł, a sanki z lat 60-tych za 40. Liczącą 70 lat wagę sprzedawca wycenił na 60 zł.

Kanapy na sprężynach i kuchnie na wymiar
Na giełdzie swój towar wystawiali sprzedawcy mebli produkowanych w Zduńskiej Woli. Itak kanapy na sprężynach oferowali w cenie 1400 zł, rogówki w cenie od 2100 zł, fotele uszaki - 1200 zł, Jednoosobowe fotele rozkładane do spania - 1150 zł. Można było kupić stoły w cenie od 850 zł, krzesła tapicerowane - 190 zł, foteliki - od 350 do 400 zł.