Firma ma ponad 115 oddziałów w całym kraju, a od niedawna dwa pierwsze butiki: w Łodzi i w Bytomiu.
Mają powierzchnię od 100 do 300 mkw., sprzedaż oparta jest na indywidualnych zamówieniach, których realizacja ma trwać do 48 godzin. - Wybór jest mniejszy niż w zwykłym sklepie - informuje Dominika Socha z Agencji Pegasus Public Relations, która obsługuje Komfort. - Stawiamy za to na doradztwo na każdym etapie: od projektu poprzez montaż, po czyszczenie i konserwację wykładzin i dywanów.
W ubiegłym tygodniu w Łodzi został otwarty nowy supermarket Carrefour Express. To czwarta placówka w mieście, w której zakupy można robić na 900 mkw. Sklep zatrudnia 25 osób. Wybierać można spośród 3-4 tys. produktów.
Sieć małych sklepów rozwija także Tesco. Wszystko zaczęło się w 2006 r. od przejęcia marketów Leader Price. Placówki te oferują ok. 3-4 tysięcy towarów.
- Istnieją trzy etapy rozwoju rynku handlowego - tłumaczy Andrzej Maria Faliński, sekretarz generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza duże sieci handlowe. - Na początku powstają hipermakety w dużych miastach. W dalszej kolejności rozwijają się mniejsze sklepy, także w mniejszych miastach, wreszcie, gdy ten rynek jest już nasycony, sieci koncentrują się na małych placówkach.
Ich powstawanie przyspieszyli posłowie, którzy uchwalili ustawę o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Zgodnie z nią, na utworzenie sklepów o pow. powyżej 400 mkw. inwestorzy muszą mieć zgodę lokalnego samorządu, a powyżej 2 tys. mkw. - sejmiku wojewódzkiego.
Znaczenie mają też pieniądze. O ile na stworzenie hipermarketu trzeba wydać minimum 40 mln zł, to uruchomienie małego sklepu kosztuje od miliona do 5 mln zł.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?