"Glaca" kręcił w Łodzi teledysk

- Inspirująca dla mnie jest determinacja Krzysztofa Hołowczyca, jego upór w walce z rajdem Paryż-Dakar - wyjaśnia Piotr "Glaca" Mohamed. - Odkryłem, że mamy ze sobą bardzo duże porozumienie, że nasze losy się splatają. Myślę, że taki duet muzyka i sportowca może być dla wielu zaskakujący.

Krzysztof Hołowczyc nie zaśpiewa jednak w teledysku, ma za to spore zadanie aktorskie. Podobnie jak "Glaca", dla którego "Ból przemija" to ważny utwór. - Chciałbym zaszczepić w ludziach trochę wiary w to, że wszystko może się udać - wyjaśnia muzyk. - Że mimo tego, iż ponieśliśmy kilka porażek, ciągle możemy się podnieść, że to nie koniec. Myślę, że takiej wiary bardzo nam w Polsce brakuje.

Teledysk ma cechować bardzo dynamiczny montaż... - Duża szybkość, duża adrenalina - cieszy się "Glaca". Zobaczymy samochód Hołowczyca w akcji, a także pilota rajdowca, Macieja Wisławskiego. Zdjęcia realizowane były również w Warszawie i Koluszkach. Będzie też tancerka pole dancing, czyli tańca na rurze. - Ale w wersji ulicznej, sportowej, a nie erotycznej - zastrzega artysta.

Telewizyjna premiera klipu zapowiadana jest na 1 czerwca. "Ból przemija" to piąty teledysk do płyty "Sweet_Noise". Ostatni. Piotr "Glaca" Mohamed zastanawia się już nad kolejnym projektem.

- Bardzo dużo energii dają mi fani - podkreśla artysta. - Gramy dużo koncertów, czuję ich siłę. Jest mi to bardzo potrzebne, bo między innymi dlatego wróciłem kilka lat temu do Polski po dłuższym pobycie w Stanach Zjednoczonych, by odbudować siebie, by znowu odzyskać energię. Myślę, że teraz jestem gotów na projekt międzynarodowy. To jeszcze długa droga, ale coraz częściej o tym myślę.

"Glaca" przyznaje też, że ma już gotowych kilka piosenek na nowy album. - Chciałbym by był on kontynuacją pierwszej płyty. Będzie ciężko, mrocznie, ale zarazem chcemy mówić o pozytywnych stronach naszej codzienności. Wszyscy już mamy dość dołowania - mówi z entuzjazmem.