Pożar miał miejsce 6 maja (czwartek) w Ciężkowicach (gmina Gidle). Mimo szybkiej reakcji strażaków doszczętnie spalił się budynek drewniany, fragment ogrodzenia oraz znaczna część sąsiedniego budynku gospodarczego. Straty oszacowano na 23 tysiące złotych.
Obecny na miejscu dzielnicowy od razu zaczął rozmawiać ze świadkami. Zebrane informacje utwierdziły mundurowych w tym, że pożar nie był dziełem przypadku - mówi komisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. - Dzielnicowy szybko nabrał podejrzeń, kto może stać za chuligańskim zachowaniem. Wytypowany sprawca został zatrzymany przez policjantów kilka godzin po zdarzeniu...
36-letni mieszkaniec gminy Gidle trafił do aresztu. Mężczyzna kilka miesięcy temu opuścił zakład karny, a w tym czasie popełnił kilka innych przestępstw.
Podczas rozmowy ze śledczymi stwierdził, że podpalił budynek ponieważ chciał się zemścić na jego właścicielu, którego nie lubi - mówi kom. Wlazłowska. - Sąd zastosował wobec podejrzanego 3-miesięczny areszt.
36-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy, a to oznacza, że wymiar kary może zostać zwiększony. Tym razem mężczyźnie grozi mu kara 7 lai 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?