5/5
Ale na zainteresowaniu się kończyło. Ani pierwszego, ogłoszonego w marcu przetargu, ani kolejnych nie udało się rozstrzygnąć. Gmina podejmowała kolejne próby sprzedaży samochodu, szukając kupców również zagranicą, m.in. w Szwecji i Austrii. Udało się dopiero pod koniec października, ostatecznie samochód trafił do specjalistycznego salonu.
Mniejsza od pierwotnych oczekiwań okazała się też uzyskana ze sprzedaży kwota 180 tys. złotych, z której większa część i tak przeznaczona zostanie na pokrycie odziedziczonych po przedsiębiorcy zobowiązań.