Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminy walczą w sieci o tańszy prąd

Jolanta Sobczyńska, Maciej Aksman
W Piotrkowie nocna iluminacja będzie kosztowała mniej
W Piotrkowie nocna iluminacja będzie kosztowała mniej Dariusz Śmigielski
Gmina Nowe Ostrowy z powiatu kutnowskiego jako pierwsza w Polsce kupi energię elektryczną przez... internet. Władze gminy spodziewają się, że dzięki temu zaoszczędzą 45 tys. zł rocznie. Piotrków Trybunalski i Sieradz wybiorą w przetargach dostawców energii do urzędowych budynków. Te miasta też liczą na oszczędności. Łódź postawiła na jedną firmę i podpisała z nią porozumienie.

Nowe Ostrowy po raz pierwszy skorzystały z licytacji elektronicznej. Za pośrednictwem formularza na stronie internetowej Urzędu Zamówień Publicznych oferenci składali propozycje cenowe. A że każdy chciał sprzedać towar, więc do końca walczyli na ceny. Od razu było też wiadomo, kto wygrał licytację, bo rozstrzygnięcie nastąpiło w momencie jej zakończenia.

- Przez następny rok prąd będzie dostarczać jedna ze śląskich spółek energetycznych - mówi Zdzisław Kostrzewa, wójt gminy. - Cena wywoławcza podczas licytacji za megawatogodzinę wynosiła 290 zł. Gmina zdołała wylicytować 15 złotych mniej, czyli 275 zł. Dodatkową korzyścią jest gwarancja, że cena energii dla nas nie zmieni się przez cały przyszły rok, nawet gdyby dostawca podniósł w tym czasie ceny innym odbiorcom.

Piotrków Trybunalski już dwukrotnie wybierał dostawców energii dla jednostek podlegających urządowi miasta w przetargu.

- Dzięki przetargom, czyli konkurowaniu dostawców, oszczędzamy rocznie około miliona złotych - ocenia Jarosław Bąkowicz z zespołu rzecznika prasowego prezydenta Piotrkowa. - Co to dla nas znaczy milion złotych? Tyle kosztuje nasz wkład w budowę boiska orlik albo remont kilometra trzypasmowej jezdni.

W tym roku Piotrków chce iść jeszcze dalej. Wraz ze Starostwem Powiatowym w Piotrkowie oraz ośmioma gminami z powiatu piotrkowskiego przygotowuje się do ogłoszenia wspólnego przetargu na dostawę energii w 2013 roku. Miasto, powiat i gminy liczą na 30 procent oszczędności, gdy złożą wspólne, wielkie zamówienie.

Sieradz w tym roku po raz pierwszy chce ogłosić przetarg na dostawy energii do budynków urzędowych.

- To się powinno opłacić - mówi Jarosław Zienkiewicz, sekretarz Urzędu Miasta Sieradz. - W przetargu wybieraliśmy już dostawcę energii potrzebnej do oświetlenia sieradzkich ulic w 2012 roku. Było warto. Rocznie za oświetlenie ulic płacimy 1,5 - 1,7 mln zł. W 2012 roku oszczędzimy na tym ok. 140 tys. zł.

Urząd Regulacji Energetyki twierdzi, że od czasu uwolnienia rynku energii obserwuje się rewolucję w sprzedaży. Zmiana prawa nastąpiła w 2007 roku. Ale dopiero od 2010 roku wyraźnie widać, że klienci zaczynają korzystać.

URE liczy (dane na koniec czerwca 2012 roku), że do tej pory dostawcę prądu zmieniło blisko 45 tysięcy odbiorców z przemysłu oraz blisko 40 tysięcy gospodarstw domowych.

Władze Łodzi nie rozpisują przetargów na dostawy energii dla budynków należących do urzędu miasta i podległych mu jednostek. Miasto po prostu wybrało jedną firmę (PGE z Bełchatowa) i podpisało z nią porozumienie. Porozumienie będzie obowiązywało do końca 2014 roku.

Urzędnicy magistratu zapewniają, że PGE dostarcza prąd po atrakcyjnej cenie, bo energia jest przesyłana z Bełchatowa, co obniża koszty przesyłu.

Zdaniem UMŁ, elektrownia w Bełchatowie wytwarza najtańszą energię w Polsce. Porozumienie zawarte w 2011 roku ma pozwolić miastu oszczędzić na oświetleniu ulic około 700 tys. zł rocznie. W porównaniu z kosztami poniesionymi przez miasto w 2011 roku, oszczędności na kosztach energii elektrycznej w 2012 roku mogą przekroczyć nawet 1,5 mln zł.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki