Że jest gorąco wiadomo choćby z kuluarowych szeptów. Otóż z biura okręgu PiS zniknęła tablica informacyjna, że to również biuro posła Jarosława Jagiełły. A że właśnie jest gorąco to zrazu pojawiły się interpretacje, że pewno szyld rychło wróci, ale już z logo PJN. I posła Jagiełłę trafił szlag, pewnie nie tylko z gorąca, a pytanie o szyld uznał za tendencyjne, z tezą, głupie po prostu.
Nagrzał się też Sojusz, bo propozycję startu do Senatu złożył wybitnemu trenerowi Andrzejowi Niemczykowi. Też z upału chyba, bo Niemczyk kandydatem był już cztery lata temu. W końcu jednak nie dał wyborcom szansy, wycofał się mówiąc, że mu pracodawca zabronił. Jak ktoś ma pamięć dobrą, to skojarzy, że ostatniej jesieni miał trener zostać radnym miejskim, tym razem z listy prof. Zdzisławy Janowskiej. I znów odebrał szansę wyborcom. Pani profesor rzekła, że szantażował go pracodawca, on dementował, powiadał, że to tylko przez stan zdrowia. Widać dziś trener cieszy się już lepszym zdrowiem, bo może da łodzianom szansę...
Trenerska córka zaś, czyli Małgorzata Niemczyk, przebojem weszła jesienią do sejmiku, z najgorszego, bo przedostatniego miejsca na liście Platformy. A że PO chce ten sukces odgrzać, będzie pani Małgorzata kandydatką na posłankę, z miejsca w drugiej piątce.
A może ona już jest posłanką? Bo w prasie, przedwczoraj zaledwie, można było odczytać i to wcale nie między wierszami, że odmówiła pani Małgorzata przedłużenia swego kontraktu trenerskiego, bo przecież trenowania z posłowaniem nie połączysz. Ciekawe, co by na ten temat rzekł poseł Jagiełło. Głupie to, czy po prostu odważne?
Marcin Darda
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
