Biesiada gwarków w Bełchatowie ma o rok dłuższą tradycję od obchodzącej w tym roku 40-lecie największej odkrywkowej kopalni w Polsce.
Paradne mundury i czapki z pióropuszami wyznaczyły tradycyjny koloryt biesiady. Imprezę otworzył hymn górniczy, a młodzi gwarkowie, dopiero wstępujący do grona górników, zostali pasowani górniczą szablą, wcześniej wykonując skok przez skórę.
Zgodnie z górniczym zwyczajem, na Karczmie królowało piwo, roznoszone w wielkich dzbanach. Kufle - każdego roku o innym wzorze - to najbardziej cenna pamiątka z biesiady. Ci, którzy na karczmę próbowali wnieść trunki o większej zawartości procentów, mogli spodziewać się zakucia w dyby.
Po kilku godzinach zabawy w męskim gronie, górnicy przenieśli się na Comber Babski, gdzie po raz czterdziesty w Bełchatowie bawiły się panie. W tym roku w klimacie śląskiej biesiady górniczej. Wspólna zabawa trwała do rana.
O tym mówiło się w ubiegłym tygodniu w Łodzi i regionie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?