Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gortat zagra w ŁKS?

Marcin Kondraciuk
Krzysztof Szymczak
Z Marcinem Gortatem, wychowankiem ŁKS, gwiazdą Phoenix Suns, założycielem fundacji MG13, rozmawia Marek Kondraciuk

Jak Pan odebrał awans ŁKS Sphinx do Tauron Basket Ligi? Jeśli uzmysłowimy sobie, że poprzedni ełkaesiacy grali w elicie 30 lat temu, a więc kiedy Pana jeszcze nie było na świecie, to jest to również miara sukcesu zespołu trenera Piotra Zycha.

Awans ŁKS do ekstraklasy jest dla mnie największym wydarzeniem tych wakacji, bo ja już przecież mam wakacje. Jestem dumny ze wszystkich ludzi, którzy tworzą tę drużynę, pracują, działają w niej, a najbardziej dumny jestem z kibiców, którzy wspierali zespół, wierzyli w niego do końca, w liczbie 350 osób pojechali na mecz do Dąbrowy i wspaniale fetowali powrót z meczu po północy. Gratulacje dla zespołu i szczególnie dla Filipa Keniga, który miał serce i energię nie tylko, żeby grać, ale i układać wszystko zza biurka, od strony papierkowej. Gratuluję chłopakom, których świetnie znam. Włożyli dużo pracy w ten awans, ale warto było podjąć każdy wysiłek, żeby zaowocował sukcesem.

Kiedy Pan zaczynał koszykarską karierę, przy alei Unii nikt nie marzył o ekstraklasie.
Gdzieś głęboko w duszy mam z tego powodu pewien niedosyt, bo kiedy ja grałem w ŁKS, kilka lat temu, walczyliśmy tylko o awans do pierwszej ligi, a ekstraklasa jest dopiero teraz. Szkoda, że mnie tam nie ma, ale oczywiście jest duża szansa, że zagram w ŁKS jesienią, w czasie lokautu (chodzi o czasowe zawieszenie rozgrywek NBA w związku z negocjacjmi nowej umowy płacowej między zawodnikami i pracodawcami; obecna umowa wygasa 30 czerwca, a kolejna zostanie podpisana prawdopodobnie dopiero pod koniec roku - przyp. mk).

Wlewa Pan miód w serca wszystkich ełkaesiaków! Debiut Marcina Gortata w polskiej lidze, w barwach ŁKS, podczas rozkwitu kariery w NBA, to byłoby wielkie wydarzenie.
Niesamowitym wydarzeniem jest awans ŁKS. Łódź powinna być dumna z tej drużyny. Teraz trzeba budować silny skład, budować markę, umacniać taką legendę, jaką jest Łódzki Klub Sportowy i cieszyć się sukcesami. Znalazła się grupa mądrych, inteligentnych osób, które wiedzą, jak poprowadzić klub. Teraz potrzebujemy wsparcia władz miasta, kolejnych sponsorów, którzy będą chcieli zainwestować w sport, podjąć współpracę z klubem i zbudować coś naprawdę wielkiego. Mamy dobrą młodzież, chętną do pracy, świetne szkolenie w kilku rocznikach, potrzebna jest tylko odpowiednia hala. Mam nadzieję, że dzięki inwencji gospodarzy miasta, wkrótce taki obiekt powstanie w Łodzi, ku radości środowiska koszykarskiego.

Różnica poziomu między pierwszą ligą i ekstraklasą jest dość wyraźna. Jak Pan widzi najbliższą przyszłość ŁKS wśród najlepszych drużyn kraju?
Jestem przekonany, że z powodzeniem powalczymy w ekstraklasie. Postaramy się wzmocnić skład. Zrobię oczywiście wszystko ze swojej strony, żeby klubowi pomóc, postaram się ściągnąć dobrych zawodników, znających rynek koszykarskich agentów, którzy będą chcieli pomóc ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki