Wkrótce otwarcie Grand Hotelu w Łodzi. Goście mogą spodziewać się luksusu
Otwarcie hotelu dla gości ma nastąpić jeszcze w tym roku. Nieoficjalnie mówi się o grudniu, bo na pierwsze dni stycznia 2024 przyjmowane są już rezerwacje noclegów. Ceny oscylują wokół tysiąca złotych. Na przykład na noc z 2 na 3 stycznia zwykły dwuosobowy pokój bez śniadania w opcji bezzwrotnej kosztuje 711 zł za dobę, w standardowej cenie ze śniadaniem 890 zł dla jednej osoby o 990 zł dla dwóch. Ale już apartament ze śniadaniem kosztuje 1340 zł dla singla i 1440 dla dwóch osób.
W zamian klient zyska dostęp do noclegu i usług w luksusowej wersji, w standardzie zapowiadanym do tej pory jako pięciogwiazdkowy. Grand Hotel będzie miał 153 indywidualnie projektowane pokoje i łóżka z tkaną na zamówienie naturalną bielizną pościelową. W łazienkach będą czekać kosmetyki L’Occitane. Będą też sale konferencyjne, basen, sauny: sucha, parowa i turecka, siłownia, a nawet palarnia cygar. Goście będą mogli się posilić w restauracji Malinowej i Grand Cafe.
Tomasz Koralewski, prezes Łódzkiej Organizacji Turystycznej podkreśla, że cena w przedziale między osiemset a tysiącem złotych za pokój może się łodzianom wydawać wysoka, ale dla gości zagranicznych jest ona całkowicie normalna. A nowy Grand Hotel przyciągnie klientów, którzy zwracają uwagę nie tylko na wysoką jakość noclegu, ale też usług.
- Powrót na rynek Grand Hotelu to dla nas bardzo dobra wiadomość – mówi Koralewski. - To szansa na przyciągnięcie do Łodzi turysty z segmentu premium, który oczekuje najwyższego poziomu usług nie tylko noclegowych, ale także w sferze jedzenia, beauty, spa czy wydarzeń – wylicza.
Otwarcie luksusowego hotelu to także większy prestiż dla ulicy Piotrkowskiej. Ale także hotel mieszczący się przy głównej ulicy miasta jest dobrze postrzegany przez gości.
- Zyskuje i hotel i ulica. To sytuacja win-win – mówi Koralewski.
Grand Hotel. Jeden z najsłynniejszych budynków przy Piotrkowskiej
Grand Hotel to jeden z najbardziej znanych budynków przy łódzkiej Piotrkowskiej i jeden z najsłynniejszych łódzkich hoteli. Otwarty został w 1887 roku w przebudowanym budynku fabryki Edwarda Hentschla. Hotel przetrwał dwie wojny, po ostatniej przejęło Polskie Biuro Podróży Orbis. Przez lata służył turystom i osobom przyjeżdżającym do Łodzi w interesach. Nocowali tu m. in. Henryk Sienkiewicz oraz Władysław Sikorski, a także Hanka Ordonówna, Isadora Duncan i Kirk Douglas.
Wnętrza Grand Hotelu podobały się też filmowcom. Janusz Majewski kręcił tu sceny do „Zaklętych rewirów” z Markiem Kondratem, Juliusz Machulski do „Va Banku”, a David Lynch - „Inland Empire”.
W 2008 roku budynek od Orbisu kupiła należąca do hotelarskiej rodziny Likusów spółka Likus Hotele&Restauracje, która prowadzi luksusowe, butikowe hotele o indywidualnym charakterze w dużych miastach Polski. W 2019 roku zaczął się kompleksowy remont obiektu, który trwa do dziś.
A tak Grand Hotel wyglądał przed remontem. Zobacz archiwalne zdjęcia:

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ Zagrał nie tylko w Znachorze. Wiesz w jakich filmach wystąpił Jerzy Bińczycki?
- Uwaga na gołoledź! Najbliższe godziny mroźne, niedziela pod znakiem opadów śniegu
- "Koalicjanci wskazują na PO palcem". Politycy PiS o "ustawie wiatrakowej"
- „Niech toczy się wojna”. Hamas stawia warunki odnośnie zakładników