Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groził śmiercią sędzi, pójdzie do więzienia na 8 miesięcy

Aleksandra Tyczyńska
Aleksandra Tyczyńska
Grzegorz Gałasiński / archiwum
Sąd Okręgowy w Piotrkowie utrzymał w mocy wyrok ośmiu miesięcy więzienia dla 52-letniego radomszczanina, który groził śmiercią sędzi.

Na osiem miesięcy więzienia został skazany 52-letni radomszczanin, który sędzi Sądu Rejonowego w Radomsku groził pozbawieniem życia. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwo.

Porywczy w słowach 52-latek, począwszy od 2007 roku, kiedy został skazany za kierowanie gróźb karalnych, nosił w sobie żal do wymiaru sprawiedliwości. Do radomszczańskiego sądu słał pisma, znieważające sędziego referenta i policjanta. Twierdził, że przez nich nie ułożył sobie życia i będzie się mścił. W ogólniejszych stwierdzeniach życzył sądom śmierci moralnej i „tej drugiej”. Wreszcie do miejscowej prokuratury złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa sfałszowania protokołu rozprawy z jego udziałem.

Po przesłuchaniu w charakterze świadka w sierpniu 2013 roku mężczyzna stwierdził, że będzie teraz „cichym zabójcą” i groził śmiercią jednej z sędzi Sądu Rejonowego w Radomsku, która - jak myślał - przewodniczyła składowi, orzekającemu w jego sprawie. Słowa te wprawdzie wypowiedział do prokuratora i w dodatku pomylił sędziów, ale w połączeniu z wcześniejszymi pismami wzbudziło to u pokrzywdzonej obawę, że te groźby spełni.

Tak też okoliczności widział Sąd Rejonowy w Bełchatowie, który skazał 52-latka na osiem miesięcy więzienia. Wyrok zaskarżył obrońca, podnosząc m.in., że sąd w Bełchatowie błędnie uznał groźby oskarżonego za realne. Sąd Okręgowy w Piotrkowie utrzymał wyrok w mocy, zauważając, że groźby nie muszą być wypowiadane bezpośrednio do adresata, by mogły zostać potraktowane poważnie.

Sędzia Sławomir Cyniak, wiceprezes Sądu Okręgowego w Piotrkowie, podkreśla, że tego typu groźby zdarzają się sporadycznie.

- Najczęściej ludzie są rozżaleni w sprawach o podział majątku lub o opiekę nad dzieckiem. I trzeba odróżniać słowa rzucane w emocjach, po których następuje trzaśnięcie drzwiami, od tych, które w indywidualnej ocenie mogą być realną groźbą - mówi sędzia Cyniak.

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
7-13 grudnia 2015 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki