O dużym szczęściu może mówić kierowca fiata 126p, który w czwartek (21 kwietnia) późnym wieczorem jechał al. Jana Pawła II w kierunku Pabianic. Na łuku drogi (na wysokości znajdującego się tam i niedziałającego fotoradaru) mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i "maluch" przewrócił się na dach. Kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku!
Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z łódzkiej drogówki. W zdarzeniu wziął też udział opel. Ani kierowcy ani paażerom nic się nie stało.