18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwałtu, rety!

Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Grzegorz Gałasiński
Palikot nie poradził sobie z Wandą Nowicką - nie przekonał jej, by zrezygnowała z wicemarszałkowania dobrowolnie, chociaż pod przymusem i w imię postępu oddała stanowisko Annie Grodzkiej. Znanej wcześniej jako Krzysiek Bęgowski z SLD, poprzednio prominentny działacz młodzieżowych przybudówek PZPR. Ten przeszedł większą przemianę niż Gustaw, który przemienił się w Konrada. No, ale medycynę mamy na wyższym poziomie niż w czasach, kiedy Mickiewicz pisał "Dziady".

W związku z Nowicką Palikot jest w stresie. W sobotę zachodził w głowę, czy ta pani podświadomie nie pragnie być zgwałcona - może po gwałcie dałaby się przekonać. No, ale jako człowiek znany z wysokiej kultury osobistej, ogłady i taktu uznał, że do gwałcenia kobiet, zwłaszcza Nowickiej, się nie nadaje.

Analizując porażkę Palikota, eksperci uważają, że jego partia nie wykorzystała wszystkich dostępnych metod perswazji, znanych członkom Ruchu Palikota i przynajmniej przez jednego stosowanych w praktyce, chociaż nie bez konsekwencji (kara uległa zatarciu). Pod wpływem narzędzia sportowego, jak kij baseballowy, ludzie chętnie zmieniają poglądy. Gdyby w trakcie przekonywania Nowickiej, taki sportowy gadżet leżał na widoku, pewnie niejedno dałaby sobie wyperswadować, bo swoją inteligencję ma.

Niestety, rezygnując ze skutecznych metod perswazji, RP zaprzepaścił niepowtarzalną okazję, by pokazać światu, że Polska jest synonimem postępu i nowoczesności. Jeszcze żaden kraj na świecie nie wybrał swojej Grodzkiej na wicemarszałka. Szkoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki