Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy ŁKS znów na boisku. Młodzi, starsi i najstarsi ełkaesiacy grali w walking futbol

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Grzegorz Krysiak, Jarosław Dziedzic i Paweł Lewandowski - legendy ŁKS
Grzegorz Krysiak, Jarosław Dziedzic i Paweł Lewandowski - legendy ŁKS
Dwa tygodnie temu, zawodnicy Walking Futbol ŁKS dowiedzieli się, że niestety nie pojadą do Szwecji. Do udziału w turnieju, w którym bardzo chcieli zagrać 29 i 30 lipca, zgłosiły się tylko trzy drużyny. Wyjazd trzeba było odwołać i szukać alternatywnych rozwiązań. Jako pierwszy sygnał do działania dał Tomasz Cebula.

Tomasz Cebula, były zawodnik ŁKS i reprezentacji Polski, który na co dzień mieszka w Holandii, specjalnie zarezerwował urlop, by pojechać z drużyną do Malmo. - Zróbmy w Łodzi piknik, zaprośmy byłych zawodników i trenerów - zaproponował "Cebulowy".
Pomysł bardzo się spodobał, więc cała walking futbolowa ekipa błyskawicznie wzięła się do działania. Efekt był taki, że w minioną sobotę na obiekcie Akademii Piłkarskiej ŁKS przy ul. Krańcowej spotkało się blisko sto osób, głównie zawodników najmłodszej klubowej sekcji, czyli Walking Futbol ŁKS ale także byłych piłkarzy, trenerów i wieloletnich sympatyków klubu. Z trenerem mistrzowskiej drużyny z 1998 roku Ryszardem Polakiem oraz kolegami z boiska Grzegorzem Krysiakiem i Rafałem Niżnikiem entuzjastycznie witał się Tomasz Cebula. Serdecznym uściskiem spotkanie rozpoczęli koledzy z boiska Andrzej Milczarski i Witold Nowak, którzy długo nie mogli ustalić kiedy widzieli się po raz ostatni. Na pikniku pojawili się także: Andrzej Grzywacz, Andrzej Wojnowski, Zdzisław Kostrzewiński, Włodzimierz Białek, Arkadiusz Klimas, Jarosław Dziedzic, Arkadiusz Walas, Jerzy Leszczyński i Janusz Urbaniak. Swój udział awizowali też trener Kazimierz Moskal i kilku zawodników pierwszej drużyny ale, co zrozumiałe, po porażce z Ruchem Chorzów pewnie nie mieli ochoty na zabawę.

Uczestnicy pikniku na początku rozegrali pokazowy mecz w chodzoną odmianę piłki nożnej, a potem długo wspominali dawne czasy. To wszystko przy pięknej pogodzie i przepysznej kiełbasce z grilla. - Bardzo rzadko uczestniczę w takich imprezach ale tu było naprawdę sympatycznie. Spotkałem wielu dawnych znajomych, a także ludzi, których nigdy bym nie poznał, a którzy nadal o mnie pamiętają.

- To bardzo miłe uczucie - powiedział Andrzej Milczarski, który na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku reprezentował barwy ŁKS i zaliczył nawet jeden mecz w kadrze Polski. - Z uwagą oglądałem mecz pokazowy. Fajny ten walking futbol. Bardzo mi się podobało.

- Podziwiam zwłaszcza tych najstarszych graczy i będę za nich trzymał kciuki - dodał Ryszard Polak, który jako piłkarz reprezentował ŁKS przez 14 lat (1965-1979), a potem z powodzeniem wielokrotnie zasiadał na ławce trenerskiej przy al. Unii.
Zawodnicy Walking Futbol ŁKS, którzy w tym roku zajęli drugie miejsce w silnie obsadzonym turnieju Almelo City Cup w Holandii i wygrali Edeka Cup w Berlinie, powoli kończą sezon. Na początku września (2-3.09) zagrają jeszcze w międzynarodowym turnieju Senior Tur Cup w Chojnicach/Charzykowach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki