Kandydaturę Hanajczyk - zaakceptowaną przez partię - zgłosił przewodniczący komisji Andrzej Czuma. Jak tłumaczył, posłanka ma wykształcenie prawnicze i jest osobą bardzo pracowitą.
- Mam świadomość, że to już końcówka prac komisji, niedługo będzie pisany raport. Czeka mnie masa pracy, żeby się ze wszystkim zapoznać, żeby świadomie głosować - mówi Agnieszka Hanajczyk. Przy okazji dzieli się gorzką refleksją: - Niestety, w przeszłości ta komisja często zamieniała się w polityczne igrzyska w świetle kamer, w pamięć zapadały głównie słowne potyczki niewiele wnoszące merytorycznie do sprawy - dodaje posłanka.
Komisja ds. nacisków działa od stycznia 2008 r. Została powołana by zbadać, czy za czasów rządów PiS politycy nie naciskali na służby specjalne. Na tapetę wzięto m.in. akcję CBA w Ministerstwie Rolnictwa (w jej wyniku Andrzej Lepper stracił posadę wicepremiera, rozpadł się też rząd PiS, LPR i Samobrony), a także działania Biura wobec byłej posłanki PO Beaty Sawickiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
