Siedmiu młodych członków Prawa i Sprawiedliwości stanęło w poniedziałek z transparentem pod siedzibą biura poselskiego Niesiołowskiego. Widniało na nim hasło "Stefan Niesiołowski człowiek bez kultury! Stop dla chamstwa w polityce".
- Kto powiedział te słowa: "kończ błaźnie", "spadaj", "wynocha", "wyłączyć tego prostaka", "do psychiatry"? - pytał retoryczne Łukasz Rzepecki, szef Forum. - To mógł powiedzieć tylko jeden człowiek, poseł Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski. To on wygaduje takie bzdury, z którymi my, młodzi ludzie, ale przede wszystkim Polacy nie zgadzamy się.
Wezwali też posła do honorowego zrzeczenia się immunitetu. Aby poprawić jego zachowanie kupili "Wielką księgę savoir-vivre'u". Chcieli ją wręczyć posłowi, który - jak podkreślali - w poniedziałek ma obowiązek być w biurze.
Posła Niesiołowskiego nie było. Pracownica biura obiecała, że przekaże książkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?