Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia budek zatoczyła koło

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Matylda Witkowska Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Mam wrażenie, że historia zatoczyła koło, a na podwórku Off Piotrkowska w sobotnie noce słychać jej chichot. Po latach walki z chińskimi budkami w podwórku znów mamy budki, z tą tylko różnicą, że teraz mają nowoczesny design. Nie podoba mi się to.

Zastawione budkami podwórko to najsłabsza część kompleksu Off Piotrkowska, coś, co trzeba minąć, by dotrzeć do serca fabryki Ramischa. Być może potrawy sprzedawane w budkach mają swoich zwolenników. Jednak tym, co przyciąga łodzian i turystów, są ciekawie zaaranżowane pofabryczne przestrzenie. Tam milej spędza się letnie wieczory niż w metalowym kontenerze. Oby inwestor, licząc na szybkie zyski, nie zniszczył tego, co w Off Piotrkowska jest najlepsze.

CZYTAJ: Budki z jedzeniem wracają na podwórko po China Town

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki